Z systemów monitoringu pojazdów służbowych korzysta coraz więcej firm, przede wszystkim dlatego, że dają one kontrolę nad autami we flocie oraz nad tym, co one przewożą, a to generuje oszczędności. Nie bez znaczenia jest też aspekt pozytywnego wpływu wdrożenia takich rozwiązań na bezpieczeństwo.
Rozwój systemów, a także coraz niższe ceny podzespołów elektronicznych powodują, że monitoring pojazdów staje się elementem powszechnym i to nie tylko w dużych firmach, gdzie logistyka odgrywa ważną rolę.
– Wartość rynku usług opartych na technologiach lokalizacyjnych w Polce wynosi ponad 200 mln zł i z roku na rok rośnie – szacuje Włodzimierz Potapczuk, dyrektor biura handlowego AutoGuard.
Przewiduje się, że rynek ten będzie się rozwijał w tempie 25-35% rocznie.
– Na rozwój rynku wpływa fakt, iż firmy coraz częściej zaczynają doceniać korzyści, jakie niosą z sobą rozwiązania telematyczne. Proponowane rozwiązania pozwalają lepiej przyjrzeć się kosztom w danym przedsiębiorstwie, bo część z nich na pewno jest zbędna i niecelowa. Kryzysowe ograniczanie kosztów nie musi polegać tylko na redukcji etatów – z czego coraz więcej przedsiębiorstw zdaje sobie sprawę – lecz na większej efektywności oraz racjonalności ponoszonych wydatków – tłumaczy Włodzimierz Potapczuk z AutoGuard.
Śledzenie i pomoc w zarządzaniu
Wdrożenie w firmie monitoringu pojazdów służbowych pozwala odnieść szereg korzyści.
– Rynek monitoringu pojazdów to dynamicznie rozwijająca się usługa o dużym potencjale. W związku z ciągłym rozwojem systemów objętych sterowaniem komputerowym w nowoczesnych samochodach, poszerza się także paleta funkcji zarządczych umożliwiających m.in. możliwość pomiaru różnych parametrów pojazdu. Zauważalna jest również ewolucja platform informatycznych, które w zautomatyzowany sposób wspierają osoby zarządzające flotami – informuje Mariusz Łupiński, dyrektor handlowy IMPEL Monitoring i dodaje: – Coraz większą uwagę firmy i użytkownicy prywatni przykładają do bezpieczeństwa – monitoring uzupełniany jest o funkcje ochronne (antykradzieżowe), a także systemy ratunkowe, które w razie wypadku wywołują alarm i powiadomienie odpowiednich służb.
– Obserwujemy coraz większe zainteresowanie takimi systemami, co wiąże się z rosnącą świadomością właścicieli firm o poprawie efektywności działania i eliminowaniu nadużyć ze strony pracowników – uzupełnia Marzena Erbel, kierownik działu handlowego Mobitel.
Nie wydatek tylko inwestycja
Wdrożenie i utrzymanie monitoringu związane jest oczywiście z wydatkami, ale trzeba zaznaczyć, że w praktyce oznaczają one inwestycję, która z czasem ma przynieść policzalny zwrot. Przecież narzędzie takie nie tylko zwiększa wygodę kierowców i administracji, ale przede wszystkim obniża koszty zarządzania firmową flotą. Wysokość wydatków związana z wdrożeniem i korzystaniem z monitoringu jest zróżnicowana. Zależy ona i od rodzaju wybranego rozwiązania czy wybranych pakietów, i od indywidualnych negocjacji. Jak informuje Włodzimierz Potapczuk z AutoGuard, całkowity koszt instalacji systemu zależy od wielkości floty. Im więcej aut, tym większe można uzyskać rabaty. Biorąc pod uwagę oszczędności, jakie generują auta zarządzane przez system, inwestycja może zwrócić się już po 3-4 miesiącach eksploatacji.
Trzeba pamiętać, że wybierając system, należy brać pod uwagę zarówno jego cenę, jak i jakość. Warto więc przed podpisaniem umowy sprawdzić, co podlega gwarancji, a w jakich sytuacjach możemy liczyć na wsparcie firmy monitorującej i w jakim zakresie. Ważne jest też, aby system rozwijał się wraz z firmą, istotna może być tu zarówno możliwość dodania nowych funkcji, jak i ograniczenia tych już w danym momencie niepotrzebnych.
Szukając oszczędności
Firmy szukają sposobu, jak znacząco obniżyć koszty utrzymania floty, nie ograniczając liczby aut i swojego potencjału transportowego. Jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez firmę AutoGuard, wcale nie muszą podejmować drastycznych decyzji, aby flota stała się tańsza.
Paliwo, które stanowi około 40% kosztów przewozu, jest najczęstszą przyczyną nadużyć oraz potencjalnie
źródłem największych, szybkich oszczędności w przedsiębiorstwie.
– Firmy korzystające z systemów GPS mogą ograniczyć wydatki na paliwo średnio o 16%, licząc rok do roku. W skrajnych przypadkach w przedsiębiorstwach, gdzie kradzieże paliwa i nieprawidłowe eksploatowanie pojazdów są rzeczą nagminną, po zainstalowaniu urządzeń monitorujących zużycie paliwa spada o 40% – mówi Włodzimierz Potapczuk.
Wynagrodzenie z tytułu pracy kierowców, które stanowi drugą największą pozycję kosztową w budżecie „flotowca”, dzięki optymalnemu planowaniu przejazdów może zostać ograniczone średnio o ok. 13%. Odpowiednie wytyczanie trasy to również redukcja przebiegów oraz ograniczenie liczby pojazdów potrzebnych do wykonania tej samej pracy przewozowej. To z kolei pozwala zaoszczędzić kolejne 3% na dostępie do infrastruktury opłacanej w formie winiet i innych opłat drogowych, wynika z obserwacji firmy AutoGuard.
Wiele pojazdów flotowych jest finansowanych za pomocą różnych form leasingu lub wynajmu długoterminowego. Wiąże się to z koniecznością dodatkowego ubezpieczenia pojazdu na wypadek uszkodzenia lub kradzieży.
– Dzięki 24-godzinnemu monitoringowi samochodu nakłady finansowe z tytułu ubezpieczenia floty mogą zostać zredukowane średnio o 9%. Wartość upustów na składki AC może się wahać nawet w granicach 20% – dodaje Włodzimierz Potapczuk i dodaje: – Oprócz pozycji kosztowych, na które system do zarządzania flotą ma bezpośredni wpływ, istnieje jeszcze cały szereg wartości dodanych, których wartość jest trudna do oszacowania, ale wymierna w korzyściach. Chodzi przede wszystkim o poprawę bezpieczeństwa i kontrolę stanu technicznego pojazdów. Kierowcy flotowi, którzy stanowią zaledwie 8% kierowców poruszających się codziennie po polskich drogach, powodują 30% wypadków. Mając świadomość, że ich samochód jest wyposażony w urządzenie monitorujące, częściej przestrzegają przepisów i dbają o użytkowany pojazd.
Bardzo istotnym dla niektórych klientów aspektem jest bezpieczeństwo – zarówno kierowcy, pojazdu, jak i ładunku.
– Dzięki usłudze Aktywna Ochrona minimalizujemy ryzyko utraty pojazdu i cennego ładunku. Każde niepożądane zjawisko monitorowane jest przez profesjonalnych operatorów Bazy Monitoringu Alarmów i w razie potrzeby, inicjowane są działania grup interwencyjnych bądź powiadamiane służby porządkowe. Dzięki tej usłudze zmniejsza się ryzyko kradzieży pojazdu, dzięki czemu zapobiegamy utracie mienia na wiele dziesiątek bądź nawet setek tysięcy złotych – mówi Mariusz Łupiński z Impela.
Dodatkową korzyścią może być też obniżenie kosztów związanych z rozmowami telefonicznymi, a mówiąc ogólnie – z komunikacją wewnątrz firmy. Firmy oferujące monitoring aut korzystają z łączności sieci operatorów telefonii komórkowej. Wykorzystują one jednak specjalne kanały łączności i przesyłają informacje w pakietach, dzięki czemu wymiana danych i połączenia głosowe między dyspozytorem i samochodem są tańsze niż w przypadku zwykłych połączeń z telefonów komórkowych. Oszczędności z tego wynikające będą najbardziej zauważalne dla firm dystrybucyjnych, w których komunikacja między kierowcą i dyspozytorem czasami musi być bardzo intensywna.
O tym, że korzyści monitoringu są oczywiste, świadczy fakt, że zaledwie kilka procent klientów czołowych dostarczycieli usług nie przedłuża z nimi umów. Przedstawiciele czołowych firm świadczących usługi nawigacji i lokalizacji powszechnie uważają, że jak klient raz skorzysta z ich oferty, nie jest już w stanie bez niej funkcjonować.
1. Przede wszystkim fleet manager za przysłowiowym kliknięciem myszki widzi na pulpicie swojego komputera, gdzie się znajdują wszystkie pojazdy firmowe. Zmniejsza się ryzyko niekontrolowanego zniknięcia/kradzieży pojazdu. Zobrazowanie lokalizacji pojazdów usprawnia również procesy logistyczne w przedsiębiorstwie.
2. Administrator floty może zdefiniować na mapie własne obszary pracy. W przypadku wykroczeń poza wskazany teren, Carefleet Management generuje wiadomość e-mail/SMS pod wskazany adres.
3. Carefleet Management wspomaga pracę przy analizowaniu zużycia paliwa – możliwość kontroli chwilowego zużycia paliwa oraz na przełomie wyznaczonego czasookresu. Program pozwala na analizę poziomu paliwa z baku w korelacji z przebiegiem.
4. W przypadku rozliczania pracowników z jazdy służbowej i prywatnej zadanie jest znacznie uproszczone. W tzw. karcie drogowej istnieje możliwość założenia dni, godzin, w których jazda odbywa się poza godzinami pracy. Dzięki temu zarządca floty uzyskuje pełny raport z jazdy samochodu służbowego w czasie wolnym od pracy, a tym samym w prosty sposób generuje raport zużycia paliwa po godzinach pracy.
5. Funkcje nadzorujące systemu mają duże odzwierciedlenie w sposobie użytkowania samochodów przez kierowców. Świadomość użytkownika pojazdu o wglądzie zarządcy w parametry techniczne (spalanie, obroty silnika, prędkość) użytkowanego samochodu powoduje ograniczenie ponadnormatywnych zużyć w samochodach służbowych.
Magdalena Czarkowska