Wcześniej nadzór sprawdzał, czy w trakcie tej operacji doszło do złamania kilkunastu przepisów - większość zarzutów oddalił. Jak się dowiedziała gazeta, w trzech przypadkach pojawiły się przesłanki, że mogło dojść do złamania prawa.
Chodzi o zarzut ujawnienia prognoz finansowych BZ WBK przez część członków rady nadzorczej banku. Kolejny zarzut dotyczy ujawnienia informacji o tym, którym deweloperom bank udzielał kredytów. kolejna sprawa dotyczy wycieku danych osobowych klientów. W razie potwierdzenia tych zarzutów KNF może nałożyć kary na osoby odpowiedzialne za złamanie prawa. Poza tym wyniki postępowania mogą mieć wpływ na decyzję nadzoru czy zgodzić się na sprzedaż banku hiszpańskiemu Santanderowi. IAR/DGP/łp/ab
Zobacz też:
» Santander kupuje akcje BZ WBK
» GPW: Zatwierdzenie zmiany Regulaminu Rady Giełdy
» Lepsze wyniki firm, ale wygórowane ceny
» Santander kupuje akcje BZ WBK
» GPW: Zatwierdzenie zmiany Regulaminu Rady Giełdy
» Lepsze wyniki firm, ale wygórowane ceny
Źródło:IAR

























































