REKLAMA
TYLKO U NAS

OPINIADeficyt w Polsce wyniesie 6 proc. PKB? Nowe prognozy ING

2025-04-23 09:30
publikacja
2025-04-23 09:30

ING podwyższył prognozę deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) w Polsce w 2025 roku do poziomu 6,0 proc. wobec 5,5 proc. wcześniej - poinformowali analitycy banku w porannej nocie.

Deficyt w Polsce wyniesie 6 proc. PKB? Nowe prognozy ING
Deficyt w Polsce wyniesie 6 proc. PKB? Nowe prognozy ING
fot. zmotions / / Shutterstock

We wtorek GUS podał, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) w 2024 wzrósł do 239,8 mld zł (6,6 proc. PKB) z 180,1 mld zł (5,3 proc. PKB) w 2023 r.

Według wiosennej notyfikacji Eurostatu w 2025 roku deficyt sektora general government ma wzrosnąć do 249,1 mld zł.

"Deficyt w 2024 okazał się wyższy od naszych szacunków na poziomie 6,1 proc. PKB. Uwzględniając gorszy punkt wyjścia, rewidujemy prognozę deficytu sektora general government w 2025 do 6,0 proc. PKB z 5,5 proc. PKB oczekiwanych wcześniej. Do końca kwietnia rząd powinien przedstawić okresowy raport opisujący postępy w ograniczaniu nadmiernego deficytu" - napisano. (PAP Biznes)

map/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
incitatus

Jako nierezydent przyglądam się już temu z boku, więc pozostaje mi tylko współczuć moim ziomkom w co zostali wkręceni, często nie zdając sobie z tego sprawy.

Przede wszystkim wciągnięto wszystkich (nie tylko Polskę) w paranoję remilitaryzacyjną i ładnie sprzedano wzrost wydatków na zbrojenia jako nic nieznaczący wydatek,

Jako nierezydent przyglądam się już temu z boku, więc pozostaje mi tylko współczuć moim ziomkom w co zostali wkręceni, często nie zdając sobie z tego sprawy.

Przede wszystkim wciągnięto wszystkich (nie tylko Polskę) w paranoję remilitaryzacyjną i ładnie sprzedano wzrost wydatków na zbrojenia jako nic nieznaczący wydatek, bo przecież i tak nie będzie się wliczać do limitu długu :D :D :D

Do limitu długu może wliczać się nie będzie, ale dług z tych wydatków wynikły będzie jak najbardziej wymagalny. Zgadnijcie z jakiego budżetu ten dług będzie spłacany? Tak, zgadza się, z centralnego, z tego samego, z którego idą dofinansowania niebilansujących się budżetów zdrowotnego i emerytalnego. Ale bez obaw - tym elementom się oberwie w ostatniej kolejności. Na pierwszy ogień pójdą tak "błahe" zagadnienia jak inwestycje, zamrożenie płac w budżetówce, następnie edukacja a jako przedostatnie programy socjalne. Generalnie w kolejności od najmniejszej utraty poparcia politycznego do największej. W perspektywie kilkunastu lat będziemy wychwalać miniony (czyli obecny) poziom ochrony zdrowotnej i zabezpieczenia socjalnego pod niebiosa.

No ale kto by się przeciwstawiał wszechobecnej histerii remilitaryzacji w imię abstrakcyjnej perspektywy stabilizacji budżetu. Bo zanim te supernowoczesne bronie kupowane teraz na potęgę zalegną jako rdzewiejący, bezużyteczny sprzęt w wojskowych magazynach, miną długie lata i prawdopodobieństwo utrzymania się obecnych decydentów przy władzy jest minimalne. A gasić pożar już będzie inna ekipa, której na polityczne zdrowie to na pewno nie wyjdzie.

Czyli generalnie idziemy prostą drogą to gospodarczych scenariuszy Grecji, czy ostatnio Wielkiej Brytanii. Ale politycznie tzw. "zarządzanie przez kryzys" jest mile widziane, bo umożliwia cykliczną wymianę władzy, co sprzyja największym partiom regularnie być przy korycie, więc choć konsekwencje są w pełni przewidywalne, odwrotu z tej ścieżki nie ma.
tomkooo
Katasterek wita ;) inne podatki w górę również.nie ma darmowych obiadow
to_i_owo
Patrząc historycznie, to jak na tego premiera 6% PKB deficytu to i tak niewiele
A jak będą mieli swojego prezydenta do dopiero pokażą co potrafią
jestsuper
Nic nie szkodzi, cała Polska na przód i uśmiechamy się .
men24a
To były czasy, za PiSu do września zawsze mieliśmy nadwyżkę budżetową a grzeskubik pisał że dług nam spada. Może jeszcze wrócą
tomkooo
najgorsze, ze nie ma roznicy miedzy pisem a po, po "zmadrzalo" i kontynuuje kurs obrany za pisu - zadluzac sie pod korek i trwac przy korycie. mysle, ze od katastru juz nie uciekniemy bo nie bedzie z czego tych dlugow splacac
men24a odpowiada tomkooo
Ja tam widzę różnicę.
Ideą rządów PiS było: zabrać bogatym, obiecać biednym, rozdać swoim.
Teraz masz 300 mld deficytu rocznie, warto było tak rozdawać jak pieniędzy nie było ?

500 plus nie zadziałało. Kaczyński: nie bardzo wiadomo, co zrobić.
Świadczenie stało się jednak dużym obciążeniem dla budżetu. Prezes PiS
Ja tam widzę różnicę.
Ideą rządów PiS było: zabrać bogatym, obiecać biednym, rozdać swoim.
Teraz masz 300 mld deficytu rocznie, warto było tak rozdawać jak pieniędzy nie było ?

500 plus nie zadziałało. Kaczyński: nie bardzo wiadomo, co zrobić.
Świadczenie stało się jednak dużym obciążeniem dla budżetu. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej wizyty w Częstochowie mówił o "poważnych rysach", jeśli chodzi o obraz obecnej sytuacji
polonu
wszystko w normie , będzie chleb po 50 zł to wtedy będziemy się zastanawiać
energizerjohn51
Zanim Tusk zostanie odsunięty od władzy by przejść do Brukseli na nowe stanowisko w ramach swojej nagrody od Państwa Niemieckiego, będziemy mieli deficyt ponad 10%, a większość z niego wydane w Niemczech.
tomitomi
... a , nie może on na jakąś chorobę zachorować ??

Powiązane: Budżet 2025

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki