Następnie przywódcy Polski i USA udadzą się na spotkanie z organizacjami wspierającymi uchodźców. Później każdy z prezydentów spotka się z żołnierzami swojego kraju: Joe Biden - z żołnierzami 82. Dywizji Powietrznodesantowej (82nd Airborne Division); Andrzej Duda uda się natomiast do 18. Dywizji Zmechanizowanej.
Prezydent Joe Biden do żołnierzy 82. dywizji: Jesteście najlepszą siłą bojową w historii świata
Jesteście najlepszą siłą bojową w historii świata - powiedział prezydent USA Joe Biden podczas wizyty wśród amerykańskich żołnierzy 82. dywizji powietrznodesantowej w Rzeszowie. Prezydent zasiadł też wraz z żołnierzami do stołu, dzieląc z nimi pizzę.
"To nie hiperbola, jesteście najlepszą siłą bojową w historii świata (...) dziękuję, dziękuję, dziękuję" - powiedział Biden, witając żołnierzy elitarnej jednostki spadochroniarzy. Przywołał też anegdotę o tym, że jego syn Beau - były żołnierz - zmienił swoją przyszywkę z nazwiskiem Biden na nazwisko panieńskie jego matki, by nie wywoływać zamieszania.
Po tym prezydent Biden zasiadł do stołu wraz z żołnierzami, którzy jedli pizzę.
Jeszcze w piątek prezydent USA przyleci do Warszawy; w sobotę przewidziane jest spotkanie Joe Bidena z Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Około południa przywódcę USA na Dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego powita Andrzej Duda, następnie zaplanowane są rozmowy prezydentów "w cztery oczy" oraz rozmowy dwustronne delegacji. Przewidziane jest również spotkanie prezydentów z mediami.
Po południu Biden wygłosi przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Według Białego Domu, przemówienie będzie dotyczyło "zjednoczonych wysiłków wolnego świata wspierającego naród ukraiński, pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej brutalną wojnę i obrony przyszłości zakorzenionej w zasadach demokratycznych".
Biden odwiedzi też Stadion Narodowy, gdzie - jak przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch - zapozna się z pomocą udzielaną przez Polskę uchodźcom z Ukrainy. Prezydentowi USA mają towarzyszyć premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Andrzej Duda w czwartkowym w orędziu ocenił, że obecność prezydenta USA w naszym kraju "w tym trudnym czasie to niezwykle ważny sygnał potwierdzający strategiczne relacje polsko-amerykańskie". Podkreślał, że polsko-amerykański sojusz jest silny niezależnie od tego, kto zasiada w Białym Domu i kto rządzi w Polsce, ponieważ "zbudowany jest na wspólnie wyznawanych wartościach, wolności i demokracji".
"W sytuacji prawdziwego zagrożenia widzimy wyraźnie, że silne amerykańskie przywództwo jest potrzebne światu. Widzimy, jak ważna jest obecność i zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie. Bezpieczna Polska i Europa potrzebują więcej Ameryki, zarówno w wymiarze wojskowym, jak i gospodarczym. O tym właśnie będę rozmawiał z prezydentem Stanów Zjednoczonych" - zapowiedział Duda.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, mówiąc o wizycie prezydenta Bidena w Polsce, podkreślał, że "Polska przyjęła na siebie największe brzemię poza Ukrainą, jeśli chodzi o humanitarne skutki inwazji i napływ uchodźców". "Polska to miejsce, gdzie napłynęła znacząca liczba naszych sił, by móc obronić i wzmocnić wschodnią flankę, Polska musi się mierzyć nie tylko z konfliktem na Ukrainie, ale też obecnością wojsk Rosji na Białorusi, co fundamentalnie zmieniło sytuację bezpieczeństwa" - podkreślił.
Zapowiedział, że podczas wizyty Biden będzie dyskutował z sojusznikami na temat długoterminowych zmian w rozmieszczeniu wojsk na wschodniej flance NATO. Jak dodał, choć amerykańscy dowódcy uważają, że w chwili obecnej na miejscu jest wystarczająca liczba wojsk USA, wciąż potrzeba decyzji w sprawie dyslokacji wojsk w dłuższej perspektywie.
Prezydenta Dudy problemy z samolotem
Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie zawrócił po usterce do Warszawy; miało miejsce awaryjne lądowanie; do Rzeszowa wyleciał samolot rezerwowy; program piątkowej wizyty w Rzeszowie prezydentów Polski i USA został nieznacznie zmieniony - poinformował prezydencki minister Jakub Kumoch.
Polski przywódca Andrzej Duda miał powitać w piątek w Rzeszowie prezydenta USA Joe Bidena.
Jak poinformował PAP szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, samolot z prezydentem Dudą na pokładzie zawrócił po usterce do Warszawy; miało miejsce awaryjne lądowanie.
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot powiedział PAP, że usterka była techniczna i zajmą się nią specjaliści. "Prezydent Andrzej Duda był bezpieczny. Bezpieczne było też awaryjne lądowanie" - dodał.
Poinformował, że program wizyty w Rzeszowie prezydentów Polski i USA zostanie nieznacznie zmieniony; po przylocie prezydenta Andrzeja Dudy do Rzeszowa nastąpi powitanie przez niego prezydenta Joe Bidena.
autorka: Aleksandra Rebelińska
(PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
sdd/ par/