Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Premier: 29 października przedstawimy pierwszy raport dot. działań obcych służb

, aktualizacja: 2024-08-13 16:45

Premier Donald Tusk poinformował, że 29 października zostanie przedstawiony pierwszy raport komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich. Zapowiedział, że będzie on zawierał "konkluzje i precyzyjne informacje dotyczące domniemanych działań obcych służb i obcych wpływów w Polsce".

(fot. Kancelaria Premiera RP)

Szef rządu na wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu podał, że otrzymał od szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosława Stróżyka wstępny raport komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich. "Ten raport ma charakter organizacyjny i metodologiczny" - zaznaczył Tusk.

reklama

Jak poinformował, pierwszy raport komisji, który będzie zawierał już ustalenia merytoryczne, zostanie przedstawiony 29 października na posiedzeniu rządu, a następnie publicznie. "Będzie to pierwszy raport zawierający już konkluzje i precyzyjne informacje dotyczące tych domniemanych działań obcych służb i obcych wpływów" - dodał.

Szef rządu zaznaczył też, że ze wstępnego raportu, który otrzymał wynika, że komisja będzie działała zgodnie z wcześniejszymi planami. "Mi osobiście na tym bardzo zależało, żeby ta komisja badała rzeczywiste zagrożenia wynikające z wpływów rosyjskich i białoruskich służb na życie gospodarcze, społeczne, na politykę w Polsce, a nie żeby komisja była takim młotem na czarownice z opozycji, narzędziem do atakowania naszej krajowej opozycji czy oponentów politycznych" - mówił Tusk.

"To jest absolutnie kluczowa sprawa. Komisja prowadzona przez generała Stróżyka będzie badała zdarzenia, które łączą dwa fakty, że powstaje szkoda dla interesów państwa, czy państwowej gospodarki i że ta szkoda jest związana z wpływem, działalnością służb rosyjskich lub białoruskich" - dodał. 

Zamówienia na teczki funkcjonariuszy?

Tusk powiedział, że dwa dni po wyborach parlamentarnych, 17 października 2023 r., szef tamtej komisji Sławomir Cenckiewicz zwrócił się do szefostwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego z zamówieniem na "teczki akt osobowych żołnierzy i funkcjonariuszy". Wśród nich znaleźć mieli się m.in. gen. Piotr Pytel, gen. Janusz Nosek, wiceszef SKW Krzysztof Dusza.

Cenckiewicz, jak relacjonował Tusk, miał zwracać się także z prośbą o dostarczenie mu wszelkich materiałów zgromadzonych w procedurach operacyjnych dot. gen. Mirosława Różańskiego (wybranego w wyborach na senatora Trzeciej Drogi), gen. brygady Jarosława Stróżyka, gen. Mieczysława Cieniucha czy gen. Mieczysława Gocuła.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

"To po wyborach było głównym celem komisji pana Cenckiewicza - zebranie ewentualnych haków, dokumentacji, która mogłaby wyeliminować z życia publicznego te osoby" - mówił premier. Dodał, że Cenckiewicz zażądał także teczki i zgromadzonych w teczce akt, które obejmowały ówczesnego europosła, a obecnie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.

Premier przypomniał, że 29 listopada - już w nowej kadencji Sejmu - tamta komisja ogłosiła "raport cząstkowy" i przedstawiła rekomendacje, by jemu, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa w związku z uznaniem w latach 2010-2014 r. rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa za służbę partnerską. W dniu ogłoszenia raportu Sejm odwołał wszystkich członków komisji, co wstrzymało jej działalność.

"Komisja powołana na mój wniosek, prowadzona przez gen. Stróżyka będzie badała procesy i realne zagrożenia. Też pojawią się na pewno nazwiska i konkretne fakty, ale nie będą one gromadzone w celu uderzania w opozycję czy oponentów politycznych - to mogę zagwarantować" - zapewnił Tusk.

W 2023 r. rząd PiS powołał Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Przewodniczył jej Sławomir Cenckiewicz.

Komisja zajmie się też wpływem na spółki Skarbu Państwa

Premier poinformował też, że komisja będzie się także zajmowała wpływami np. na spółki Skarbu Państwa, na gospodarkę i pewne decyzje gospodarcze, a także dotyczące odstąpienia np. od uzbrojenia. Jako przykład wskazał postanowienie byłego szefa MON Antoniego Macierewicza (PiS) o wycofaniu się z programu "Karkonosze", który przewidywał zakup samolotów transportowo-tankujących dla Sił Powietrznych RP.

Tusk powiedział, że komisja rejestruje - jak mówił - ewidentne przypadki wpływów rosyjskiej propagandy w polskich mediach. Jednym z "tematów do zbadania" ma być wywiad Jacka i Michała Karnowskich z ambasadorem Rosji w Polsce Siergiejem Andriejewem, który ukazał się na łamach tygodnika "Sieci" w przeddzień ataku na Ukrainę w 2022 r. "(Trzeba sprawdzić - PAP), jakim cudem pan rosyjski ambasador dostał takie forum, żeby rosyjską propagandę i interpretację zdarzeń móc upowszechniać w Polsce" - podkreślił Tusk.

W 2023 r. rząd PiS powołał Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Przewodniczył jej Sławomir Cenckiewicz, który we wtorek odniósł się na platformie X do słów premiera. Potwierdził, że zwracał się do SKW o teczki akt osobowych, co nazwał logicznym, argumentując, że szukał "wszystkich zaangażowanych w reset z Rosją".

Obecnie działająca Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004-2024 jest organem pomocniczym premiera; została powołana na mocy zarządzenia szefa rządu z 21 maja br. Na jej czele stoi szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk. W skład komisji wchodzi, oprócz przewodniczącego, 11 specjalistów zarekomendowanych przez premiera i szefów kluczowych w tej sprawie resortów. Na początku czerwca gen. Stróżyk poinformował, że komisja będzie korzystała ze wsparcia wielu ekspertów, a także będzie działała w zespołach tematycznych.

Premier mówił w maju, że komisja będzie działała dyskretnie, bez udziału mediów. 

nno/ ero/ godl/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty