O 09:00 zmaterializowały się plany Pepco, o których pisaliśmy na początku maja, gdy spółka opublikowała prospekt. Cena akcji spółki w ramach IPO została ustalona na 40 zł za sztukę. W pierwszych minutach środowego handlu obserwowaliśmy wzrost kursu Pepco o ponad 5 proc. przy wysokich obrotach (ponad 100 mln zł po 5 minutach). W okolicach południa Pepco jest 9,5 proc. na plusie. Środową sesję spółka zamknęła 12,5 proc. nad kreską.
W ramach oferty publicznej oferowanych było 92 446 602 akcji istniejących sprzedawanych przez akcjonariuszy. Spółka nie wyemitowała nowych akcji. Do obrotu trafi 575 mln akcji Pepco Group. Szacowana kapitalizacja spółki wyniesie 23 mld zł. W wolnym obrocie znajdą się akcje reprezentujące 20,1 proc. kapitału zakładowego spółki, o rynkowej wartości około 1 mld euro.
Oferta Pepco obejmowała akcje istniejące, sprzedawane przez dotychczasowych akcjonariuszy, do których należą członkowie kadry zarządzającej Pepco Group (mniejszościowi akcjonariusze sprzedający) i Pepco Holdco Limited (główny akcjonariusz sprzedający) tj. podmiot kontrolowany przez Steinhoff, koncern detaliczny z Republiki Południowej Afryki. O problemach właściciela dzisiejszego debiutanta szeroko pisał Marcel Zatoński z „Pulsu Biznesu”.
Przypomnijmy, że w przypadku oferty Pepco mieliśmy do czynienia ze sporą redukcją zapisów na akcje przeznaczone dla inwestorów indywidualnych (88 proc.). Podobnie było przy poprzednich głośnych debiutach na GPW. W przypadku Allegro stopa redukcji wyniosła 85 proc., w przypadku People Can Fly ponad 98 proc., w przypadku Huuuge Inc. - 97 proc., a w przypadku Answear ponad 96 proc.
Gigant handlu
Pepco Group zarządza siecią dyskontowych sklepów wielobranżowych funkcjonującymi pod markami Pepco, Dealz oraz Poundland, obejmującą 3246 sklepów znajdujących się w 16 krajach, z czego ponad 1000 znajduje się w Polsce. Na krajowym rynku spółka obecna jest od 1999 r., zaś w Poznaniu znajduje się jej operacyjna centrala. Sklepy grupy oferują odzież, produkty wyposażenia dla domu, w tym zabawki i produkty sezonowe, a także produkty FMCG. W skład grupy wchodzi również przedsiębiorstwo PGS zajmujące się zaopatrzeniem sklepów grupy.
W roku 2020 przychody grupy wyniosły 3,5 mld euro (wzrost o 3 proc. rdr). Podstawowa EBITDA wyniosła 229 mln euro wobec 333 mln euro rok wcześniej. Na koniec roku finansowego 2020 spółka miała 400 mln euro gotówki. Rok finansowy kończy się 30 września.
W roku finansowym 2020 sprzedaż LFL w sieci Pepco spadła o 7,1 proc., a w poprzednich dwóch latach rosła o ok. 6 proc. W grupie Poundland sprzedaż LFL w 2020 roku spadła o 3,3 proc. Spółka zakłada, że od 2022 roku wzrost LFL w sieci Pepco może być średni jednocyfrowy, a w sieci Poundland/Dealz zgodny ze spodziewanym wzrostem rynku (czyli ok. 3 proc. rocznie).
Jak podano w prospekcie, przyjęto politykę dywidendową, zgodnie z którą spółka zamierza rozpocząć wypłacanie dywidendy w odpowiednim czasie w przyszłości, utrzymując przy tym odpowiedni poziom zabezpieczenia i zachowując elastyczność w zakresie nowych możliwości inwestycyjnych. Intencją jest dążenie do prowadzenia progresywnej polityki dywidendowej, przy czym podstawowym sposobem wykorzystania dostępnych środków pieniężnych będzie ich reinwestowanie w rozwój.
Największy debiut od wejścia Allegro
Pepco jest 8 spółką, która w 2021 r. wchodzi na rynek główny. Wcześniej zrobiły to Answear.com, Huuuge Inc., Captor Therapeutics, Vercom oraz przechodzące z rynku NewConnect Photon Energy, Creepy Jar i Brand 24.
Ostatnim większym debiutem było oczywiście wejście na polską giełdę Allegro (9,2 mld zł), co miało miejsce w październiku 2020 r. Rozpoczęcie notowań akcji Pepco na głównym rynku GPW sprawia, że już teraz przebita została liczba debiutów notowana w trzech poprzednich latach, gdy na duży parkiet rocznie trafiało po 7 spółek. Kolejnym celem jest przebicie wyniku z 2017 r., kiedy przybyło 15 spółek.
Z uwagi na ograniczenia związane z pandemią, uroczystość debiutu odbędzie się w całości online i będzie transmitowana na kanale YouTube GPW. Akcje notowane będą pod nazwą PEPCO oraz tickerem PCO.