Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Polski inwestor coraz starszy, ale z coraz grubszym portfelem [Wyniki OBI 2021]

fot. Overearth / Shutterstock

Polski inwestor giełdowy robi się coraz bardziej dojrzały i poszerza swoje horyzonty o nowe rynki i klasy aktywów. Na ogół dysponuje też znacznie grubszym portfelem niż w latach poprzednich - wynika z Ogólnopolskiego Badania Inwestorów.

reklama

Ogólnopolskie Badania Inwestorów (OBI) przygotowywane przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) ma na celu stworzenie profilu polskiego inwestora. Ankieta jest przeprowadzana co roku, a w tegorocznej edycji udział wzięło 4029 ankietowanych, a więc o ponad jedną czwartą więcej niż rok wcześniej.

Może to mało odkrywcze, ale w mijającym roku polski inwestor giełdowy nieco się postarzał. W porównaniu z rokiem 2020 o prawie jeden punkt procentowy zmalał odsetek inwestorów w wieku do 25 lat. Łącznie frakcja inwestorów niemogących startować w wyborach prezydenckich (czyli liczących sobie mniej niż 35 lat) stopniała do 38,7% wobec 42,6% rok wcześniej. Widać, że duża grupa inwestorów „wskoczyła” w wyższy próg wiekowy – odsetek inwestujących w wieku 36-45 lat wzrósł z 26,3% do niemal 30%.

Struktura wieku inwestorów w badaniu OBI 2021. (SII)

O dziwo bez większych zmian pozostaje struktura stażu giełdowych inwestorów. Podobnie jak rok temu połowa z nas jest na rynku krócej niż 5 lat. Nieco ponad 1/3 inwestuje od ponad dekady. Frakcja giełdowych weteranów (staż powyżej 15 lat) od lat utrzymuje się na poziomie ok. 20%. To by sugerowało, że w 2020 roku na rynek weszła fala „świeżych” inwestorów, choć niekoniecznie były to osoby młode wiekiem.

Dobrą wiadomością jest fakt, że wraz z wiekiem puchną nasze portfele. W mijającym roku już prawie 40% ankietowanych zadeklarowało aktywa przewyższające sto tysięcy złotych, co zapewne było wynikiem znakomitych stóp zwrotu osiągniętych w 2020 roku. Wyraźnie mniejsza niż przed rokiem była frakcja dysponująca portfelem chudszym niż 50 tys. zł. To chyba największa zmiana w profilu polskiego inwestora, jaka zaszła przez poprzednie 12 miesięcy.

Źródło: SII. ()

Zmieniła się także struktura portfeli rodzimych inwestorów. Już ponad 40% ankietowanych twierdzi, że posiadają akcje przynajmniej ośmiu różnych spółek. To aż o 10,7 pkt. proc. więcej niż rok temu i prawie czterokrotnie więcej jeszcze dekadę temu. W znaczącym stopniu zmalał też odsetek portfeli złożonych z zaledwie 2-3 walorów. To świadczy o postępującej dojrzałości polskich inwestorów, którzy wraz z wiekiem rezygnują ze stawiania wszystkiego na jedną kartę (albo dwie), zamiast tego preferując rozsądną dywersyfikację portfela.

(SII)

Wraz z rosnącą dywersyfikacją postępuje wydłużenie horyzontu inwestycyjnego. W tegorocznym OBI ponad połowa ankietowanych zadeklarowała, że horyzont inwestycyjny przekracza rok. Rok temu inwestorzy długoterminowi stanowili niespełna 45%. Za to frakcja krótkoterminowych spekulantów (którzy także są cennymi uczestnikami rynku, dostarczając płynność dla inwestorów stosujących strategię „kup i trzymaj”) stanowiła niespełna 13%.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Zupełnie odmiennie prezentują się preferencje inwestujących na Foreksie oraz w kryptowaluty. Nie dziwi chyba, że wśród tych pierwszych dominują daytraderzy lub utrzymujący pozycję maksymalnie przez kilka dni. Znacznie dłuższym horyzontem inwestycyjnym dysponują za to inwestujący w kryptowaluty, którzy podobnie jak inwestorzy z GPW z reguły operują w horyzoncie dłuższym niż miesiąc, a często także dłuższym niż rok.

(SII)

Wśród instrumentów preferowanych przez polskich inwestorów indywidualnych niezmiennie królują akcje (84,8 proc.) spółek z rynku głównego. Lekki spadek popularności zanotował NewConnect (38,9 proc.  wobec 43,9 proc. przed rokiem), co koresponduje ze spadkiem obrotów na „małej giełdzie” po historycznych wynikach z roku 2020. Z kolei wyzerowanie stóp procentowych odstraszyło inwestorów od depozytów bankowych (24,9 proc.). Warto też zwrócić uwagę na bardzo szybki wzrost popularności ETF-ów, które w portfelu ma już co trzeci inwestor. Mocno wzrosła też popularność akcji zagranicznych (26,9 proc.) oraz kryptowalut (19,6 proc.).

(SII)

Niezmiennie największą słabością polskiego rynku kapitałowego pozostaje nieszczęsny podatek Belki, który został uznany za bolączkę numer jeden przez ponad 44% ankietowanych. Prawie 35% najbardziej przeszkadza wpływ polityki, a dla 30,5% jest to niska płynność. Dobrą wiadomością dla rynku może być fakt, że zaledwie 6,1% badanych za największą bolączkę uznało niską jakość rynkowych instytucji. Mało popularną opcją były też złe uwarunkowania prawne.

Jak co roku, w OBI znalazło się też pytanie o najważniejsze źródła informacji. Wśród portali internetowych po raz czternasty z rzędu wygrał Bankier.pl. Więcej na ten temat piszemy w osobnym artykule.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty