Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

AAA sprzątaczka potrzebna od zaraz. Tyle można zarobić

Katarzyna Wiązowska

Choć branża czystości zdążyła się już odrodzić po pandemii, to boryka się zarówno z rosnącymi kosztami działalności, jak i niemałymi problemami kadrowymi. Sprawy nie rozwiązują nawet pracownicy z Ukrainy.

fot. VGstockstudio / Shutterstock

Jak twierdzi Gizela Mordal, właścicielka wrocławskiej firmy zajmującej się sprzątaniem biur, domów i magazynów, po dużym kryzysie, jaki miał miejsce w czasie pandemii, teraz klienci wrócili i branża bardzo dobrze się rozwija.

reklama

– Niestety cały czas jest problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników – mówi Bankier.pl Gizela Mordal. –  Wśród osób, które się nas zgłaszają, jedna nie będzie sprzątać łazienki, kolejna nie umie i nawet nie chce nauczyć się czyścić ekspresu do kawy, a jeszcze inna nie myje okien. Często też ludzie przychodzą na rozmowę w sprawie pracy, a potem jak już mają przyjść z dokumentami, żeby podpisać umowę, przestają się odzywać i nie odbierają telefonu. Najczęściej zostaje jedna na dziesięć rekrutowanych osób.

Ukraińcom już tak bardzo nie zależy

Choć wydawać by się mogło, że problemy kadrowe pomagają rozwiązać pracownicy z Ukrainy, to nie zawsze spełniają oni oczekiwania pracodawców.

– Przede wszystkim wielu z nich nie porozumiewa się po polsku, a wbrew pozorom również w tej pracy konieczna jest dobra komunikacja. W przeciwnym razie pracownik nie wie, co należy do jego obowiązków – twierdzi Gizela Mordal. – Poza tym, o ile zaraz po wybuchu wojny, obywatele Ukrainy byli chętni do podejmowania każdej pracy, teraz to się zmienia. Mają duże wymagania, natomiast obowiązków chcą jak najmniej.

Płaca minimalna to standard

Jak opowiada Gizela Mordal, dużym problemem, jak dla większości przedsiębiorców są obecnie coraz wyższe koszty zatrudnienia oraz rosnące składki ZUS.

–  Tymczasem większość pracowników zatrudniamy na etat – twierdzi właścicielka firmy sprzątającej. – Niektórzy pracują też na umowę o dzieło, ale to najczęściej są osoby, dla których jest to praca dodatkowa. Wynagrodzenia najczęściej wynoszą tyle co płaca minimalna plus nadgodziny.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Personel sprzątający to w ogromnej większości kobiety.

– Kiedyś zatrudniałam jednego pana i był to naprawdę bardzo dobry, staranny pracownik. Niestety musiał się zwolnić z przyczyn rodzinnych – opowiada Gizela Mordal.

Jak coś zginie w firmie, to zawsze wina spada na sprzątaczkę

Właściciele firm sprzątających borykają się też z inną dokuczliwą niedogodnością.

– Niestety zwykle, jak coś zginie w firmie lub się zniszczy, winą obarczany jest personel sprzątający – mówi Gizela Mordal. – Mam całkowite zaufanie do moich pracowników. Dlatego w takich sytuacjach zawsze staję za nimi murem. Wielokrotnie tylko dzięki kamerom udawało mi się udowodnić, że wina nie leżała po stronie moich pracownic. Były już posądzane o zbicie szyby, kradzież kawy, a nawet laptopa. Zawsze jednak okazywało się, że zrobił to ktoś inny. Gdyby zawinił mój pracownik, odpowiadam za spowodowane przez niego zniszczenia do 150 tys. zł.

Potrzeba więcej rąk do pracy

Serwis Pracuj.pl w ostatnim czasie zanotował wzrost liczby ogłoszeń na stanowiska sprzątaczek i sprzątaczy. Liczba takich ogłoszeń porównując 2022 do 2023 wzrosła o 10,9 proc.

– W bieżącym roku również obserwujemy wzrosty. W styczniu 2024 roku ogłoszeń z tej kategorii było o 55 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – mówi Bankier.pl Anna Goreń, starsza specjalistka PR & CSR w Pracuj.pl. – Pod kątem wynagrodzeń, ogłoszeń zawierających taką informację wciąż jest zbyt mało, by podać reprezentatywną średnią. Jednak także w tej kwestii widoczny jest pozytywny trend. Udział ogłoszeń zawierających informacje o wynagrodzeniu w 2024 w stosunku do roku 2023 wzrósł o 30,7 proc. Widzimy więc, że pracodawcy coraz częściej otwierają się na jawność wynagrodzeń na poziomie ofert pracy, co zdecydowanie jest dobrą i pozytywnie odbieraną przez kandydatów praktyką.

Z kolei na platformie OLX liczba ofert pracy w kategorii "sprzątanie" pozostała w 2023 na podobnym poziomie jak w 2022. Natomiast w porównaniu do 2020 r., liczba dodanych ofert pracy w sprzątaniu była o 29 proc. wyższa.

Za granicą nawet 16 tys. zł brutto

Jak mówi Bankier.pl Konrad Grygo, analityk biznesowy OLX Praca, niespełna połowa ofert pracy posiada widełki płacowe w kategorii "Sprzątanie", a blisko co 10. ogłoszenie jest w formie pracy dodatkowej. Pod kątem wolumenu ofert jest to także jedna z największych kategorii, jeśli chodzi o liczbę ofert pracy, co jest chętnie wykorzystywane przez poszukujących.

– Wynagrodzenie jest bardzo różne - od minimalnego aż do 10-12 tysięcy dla koordynatora ds. usług porządkowych – mówi Konrad Grygo. – Na OLX znajdziemy także oferty pracy do sprzątania za granicą. Tam zarobić można nawet 16 tys. brutto.

Okazja na zarobienie dodatkowych pieniędzy

Według Konrada Grygo, praca w sprzątaniu cieszy się dużą popularnością. W każdym miesiącu 2023 r. przesyłano niemal 120 tysięcy odpowiedzi w tej kategorii.

– Praca w sprzątaniu to też okazja, aby zarobić dodatkowe pieniądze – mówi ekspert OLX.

Jednak według niego branża ta nie podniosła się jeszcze po pandemii. W 2023 było o 6 proc. mniej ogłoszeń w sprzątaniu niż w rekordowym 2019 r., zaś liczba podmiotów rekrutujących w tej branży była niższa o 5 proc.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty