W hipotekach procenty dalej w dół, na pokładzie wszystkie banki

Oprocentowanie niektórych kredytów hipotecznych jest niższe niż najlepszych promocyjnych lokat. Rzadko spotykany fenomen to efekt trwającej kilka miesięcy passy obniżek stawek u kredytodawców oferujących stałoprocentowe finansowanie.

Październik przynosi dalszy ciąg trendu obserwowanego przez ostatnie miesiące – kredyty hipoteczne z okresowo stałą stawką tanieją. Średnia z propozycji przedstawionych w tym miesiącu przez banki przebiła w końcu granicę 7 procent i znalazła się na poziomie notowanym ostatnio przed dwoma laty.

Ponownie także widzimy, że zakres zmian w cennikach jest wyjątkowo szeroki. Wszystkie instytucje obecne na liście we wrześniu proponowały wyższe stawki niż obecnie. Spadek oprocentowania to zatem nieprzypadkowy zbieg w czasie pojedynczych korekt, a raczej ogólnorynkowy trend, mający swoje korzenie zapewne w bankowej kuchni, gdzie zabezpiecza się kredytowe ekspozycje.

Dla kogo banki przygotowują wyliczenia?

W październikowej edycji rankingu pokazujemy propozycje banków dla rodziny „dwa plus jeden” mieszkającej w Warszawie. Profilowi klienci kupują 55-metrowe mieszkanie z rynku wtórnego kosztujące 740 tys. zł.

Zakładamy, że kredytobiorcy mają co miesiąc do dyspozycji łącznie 15 tys. zł. 29-letnia kobieta zatrudniona jest na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony i zarabia 8 tys. zł netto. Jej 32-letni partner ma podobną sytuację, lecz nieco niższe zarobki – 7 tys. zł miesięcznie. Para nie spłaca obecnie żadnych zobowiązań kredytowych, a historia kredytobiorców odnotowana w BIK nie zawiera negatywnych wpisów.

Przyjmujemy, że klienci skłonni są skorzystać z dodatkowych produktów w zamian za lepsze warunki kredytu. Prezentowane przez banki symulacje zakładają zatem sprzedaż krzyżową (cross sell).

Najtańsze kredyty z 20-procentowym wkładem własnym i okresowo stałym oprocentowaniem dla nowego klienta

W pierwszym zestawieniu prezentujemy propozycje banków przygotowane przy założeniu, że klienci nie mieli dotąd żadnej relacji z bankiem. W tabeli pokazujemy kredyty z najkrótszym dostępnym okresem obowiązywania stałego oprocentowania. Wyjątek stanowi Credit Agricole, w którym zamiast 5 lat prezentowana jest symulacja dla 7-letniego okresu.

Kwota kredytu wynosi 592 tys. zł. Przyjmujemy, że klienci wnoszą wkład własny w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości (148 tys. zł).

Na czele zestawienia znalazły się Santander Bank, ING Bank Śląski oraz Bank BPS. Liczebną przewagę w tabeli mają już instytucje, w których stawka oprocentowania na pierwszy okres zaczyna się od cyfry „6”. Dwa miesiące temu takimi warunkami mogli pochwalić się tylko dwaj kredytodawcy.

Najtańsze kredyty z 20-procentowym wkładem własnym i okresowo stałym oprocentowaniem dla stałego klienta

Wśród banków oferujących kredyty hipoteczne kilka przygotowuje specjalne warunki dla klientów mających już produkt instytucji i odpowiednio długi staż współpracy. W osobnym zestawieniu ujęliśmy zatem propozycje dla osób, które posiadają regularnie zasilany ROR w danym banku od co najmniej 12 miesięcy. Definicja stałego klienta w poszczególnych instytucjach bywa inna, zwykle mniej wymagająca.

W czołówce tabeli ponownie goszczą Santander Bank, ING Bank Śląski oraz Bank BPS. Średnie oprocentowanie dla profilu stałego klienta znalazło się w październiku zdecydowanie poniżej symbolicznej granicy 7 procent, obniżając się przez miesiąc o ponad 0,2 pp.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.

Źródło: