

Kryzys między Rosją a Ukrainą nie powinien mieć znaczącego wpływu na ruch lotniczy, ponieważ większość przewoźników już unika tego regionu po wcześniejszych napięciach - przekazał we wtorek szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Powietrznego (IATA) Willie Walsh.
W wydanym we wtorek komunikacie IATA poinformowała, że pasażerski ruch lotniczy na świecie nadal nie podniósł się po spadkach wywołanych pandemią COVID-19.
Ruch pasażerski w 2021 r. mierzony w przychodach na pasażerokilometr był o 58 proc. mniejszy niż w 2019 r. - podała IATA. Dodała, że to i tak poprawa w stosunku do 2020 r., w którym wskaźnik ten był o 66 proc. mniejszy niż rok wcześniej.
Zobacz także
Przeczytaj także
Walsh przekazał jednak, że z optymizmem patrzy na wyniki branży w 2022 r., przewidując wzrost zapotrzebowania na loty pasażerskie i mniejszy wpływ pandemii na podróże, wynikający z łagodniejszego charakteru wariantu Omikron koronawirusa.
Ten wzrost był już widoczny w 2021 r., a tendencja utrzymała się w grudniu, mimo ograniczeń nałożonych z powodu Omikronu - dodał szef IATA.(PAP)
adj/ mal/