Chęć realizacji zysków nie przeważyła na warszawskim parkiecie. Po słabym otwarciu i kilku próbach wybicia się ponad wczorajszy poziom zamknięcia, główne indeksy zanotowały niewielkie wzrosty. Początkowo z Zachodu wiały niepomyślne wiatry. Jednak pozytywne zaskoczenie po lepszych danych o sprzedaży detalicznej w USA w styczniu zaowocowało zwiększonym popytem na akcje na świecie Czytaj dalej