Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących w październiku była o 14,4 proc wyższa niż w październiku 2020 r. - przekazał Główny Urząd Statystyczny. Przedstawione dane wyraźnie pobiły rynkowy konsesnus, który zakładał wzrost o 12,4 proc.
W cenach stałych GUS zaraportował wzrost w październiku o 6,9 proc. wobec prognoz na poziomie 6,3 proc. Deflator sprzedaży detalicznej (miara wzrostu cen) wyniósł więc 7 proc. Wpływ na decyzję konsumentów w sklepie ma podwyższona inflacja, która ogranicza realne przyspieszenie sprzedaży. W odczycie za październik inflacja wyniosła 6,8 proc. Pamiętajmy też że mamy efekt bazy spowodowanej wprowadzanymi restrykcjami rok temu w związku z COVID-19.
Odczyt danych GUS za październik to trzeci miesiąc z dwucyfrowym wzrostem dynamiki sprzedaży w cenach nominalnych i kolejny, kiedy odczyt jest wyraźny wyższy niż dane pokazujące wzrost w cenach realnych. Po lipcowym spadku dynamiki do 8,9 proc., od sierpnia mamy kolejno wzrost o 10,7 proc., 11,1 proc. we wrześniu i obecny na poziomie 14,4 proc.
W październiku 2021 r. największy wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. spośród prezentowanych grup utrzymał się w podmiotach handlujących tekstyliami, odzieżą, obuwiem (o 29,3% wobec spadku o 9,7% przed rokiem). Spadek sprzedaży podobnie jak w poprzednim miesiącu raportowały jedynie jednostki sprzedające pojazdy samochodowe, motocykle, części (o 5,2%) – czytamy w komunikacie GUS.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w październiku 2021 r. była o 1,2% wyższa w porównaniu z wrześniem 2021 r.
Zmieniły się nieco kategorie udziałów w sprzedaży ogółem. Najwyższy wzrost udziału sprzedaży wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy meble, rtv, agd (z 16,2% przed miesiącem do 17,0%), a największy spadek jednostki z grupy prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach (odpowiednio z 22,5% do 21,1%).
Na uwagę zasługuje fakt, że pandemia nie wpłynęła w wyraźny sposób na zwyczaje zakupowe Polaków. Zakupy stacjonarne wyraźnie dominują nad zakupami w sieci. Udział sprzedaży przez internet był taki sam jak w poprzednim miesiącu i wynosił 8,4 proc. W listopadzie i grudniu może się to zmienić ze względu na rozpoczynające się wyprzedaże w ramach Black Friday oraz wzmożony ruch zakupowy przed świętami.