Ze strefy "tylko dla dorosłych" skorzystają osoby w wieku powyżej 16 lat. Na razie to rozwiązanie będzie dostępne w ramach testu tylko podczas lotów między Amsterdamem a karaibską wyspą Curaçao. Usługa zostanie wprowadzona już w listopadzie tego roku.
Strefa bez dzieci - jak będzie wyglądać i ile kosztuje?
Tak naprawdę nie będzie zbyt mocno różniła się od tej tradycyjnej. Została ulokowana w przedniej części samolotu i obejmie 93 miejsca zarezerwowane dla podróżnych w wieku powyżej 16 lat. Dodatkowo będzie oddzielona ona od reszty samolotu ścianami oraz zasłonami.
Cisza i spokój mają jednak swoją cenę. Za to udogodnienie będzie trzeba dopłacić 45 euro w jedną stronę. Można skorzystać również z dziewięciu miejsc z dodatkową przestrzenią na nogi, ale są spore droższe i tutaj dopłata wynosi 100 euro za jeden lot.
Na temat tego pomysłu wypowiedział się założyciel Corendon Airlines, Atilay Uslu. “Ma to na celu zapewnienie podróżnym dodatkowego spokoju podczas lotu. Pomoże to też rodzicom, którzy nie będą musieli się martwić tym, że dzieci robią trochę hałasu”.
Pasażerowie tego oczekują
Choć w Holandii TUI, KLM i Transavia poinformowały, że nie mają obecnie w planach wykluczenia dzieci z niektórych części samolotów, to podróżni prawdopodobnie patrzą na to rozwiązanie przychylnie. W ankiecie przeprowadzonej na zlecenie "Newsweeka" dorośli Amerykanie zostali zapytani o to, czy podoba im się pomysł stref wolnych od dzieci w transporcie publicznym.
Prawie 60 proc. ankietowanych stwierdziło, że strefa “tylko dla dorosłych” byłaby czymś pozytywnym. 27 proc. dorosłych opowiedziało się przeciwko temu pomysłowi, a 14 proc. ankietowanych nie było pewnych swojego zdania.
PB