10 stycznia Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zatwierdziła 11 wniosków o uruchomienie funduszy ETF typu spot na bitcoina. Do obrotu zostały dopuszczone już następnego dnia.
11 stycznia ETF-y na bitcoina zadebiutowały na amerykańskich giełdach NYSE, CBOE i NASDAQ. Analityk Bloomberg Intelligence James Seyffart poinformował, że w ciągu pierwszych 30 minut od startu funduszy, ich wolumen obrotu przekroczył 1,2 mld dolarów. Za lwią część tego wyniku odpowiadały firmy Grayscale, BlackRock i Fidelity Investments.
Grayscale Bitcoin Trust, czyli dawny fundusz powierniczy, który został przekształcony w ETF, pierwszego dnia handlu osiągnął wolumen obrotu w wysokości 2,3 mld dolarów - szacuje Bloomberg. Był to najmocniejszy debiut w historii rynku giełdowych funduszy. Produkt inwestycyjny Grayscale miał dwie istotne przewagi nad konkurencją, tzn. 11-letnią obecność na rynku i 27 mld dolarów w zarządzanych aktywach.
iShares Bitcoin Trust od BlackRock zajął drugie miejsce wśród najchętniej wybieranych ETF-ów na bitcoina. 11 stycznia jego wolumen obrotu przekroczył 1 mld dolarów. Na trzecim miejscu pojawił się ETF firmy Fidelity Investment. Wolumen obrotu funduszem Fidelity Wise Origin Bitcoin Trust osiągnął wczoraj ponad 620 mln dol.
Zgodnie z najświeższymi obliczeniami Bloomberga pierwszego dnia handlu funduszami ETF na bitcoina ich łączny wolumen obrotu przekroczył 4,6 mld dolarów. Starszy analityk agencji Eric Balchunas, szacuje, że na 11 ETF-ach na bitcoina wykonano w dniu debiutu ponad 700 000 indywidualnych transakcji.
Athanasios Psarofagis, analityk ds. ETF-ów w Bloomberg Intelligence, nazwał uruchomienie bitcoinowych funduszy absolutnym przełomem. "Nie było wątpliwości, że popyt na te fundusze ETF będzie duży, ale ogólne liczby są imponujące" - podkreślił analityk.
Bezpośrednio po starcie bitcoinowych ETF-ów, kurs pierwszej kryptowaluty przebił 49 000 dolarów, wznosząc się do najwyższego poziomu od grudnia 2021 r. Następnie bitcoina dotknęła szybka korekta o 4%. Jego aktualny kurs wynosi ok. 46 000 dolarów.
Vangaurd mówi "nie"
Fundusze ETF na bitcoina spotkały się ze sprzeciwem niektórych podmiotów z branży finansowej. Jeden z największych zarządców aktywów na świecie, Vanguard, ogłosił w czwartek, że nie pozwoli swoim klientom na handel tymi produktami. Rzecznik spółki powiedział branżowemu portalowi CoinDesk, że ETF typu spot na bitcoina nie będzie dostępny do zakupu na jej platformie i nie ma planów, żeby zmieniło się to w przyszłości.
Na platformie X pojawiły się plotki, że podobne kroki podejmą Citigroup oraz UBS. Informacje te doczekały się jednak dementi ze strony dziennikarzy CoinDesku. Według ich ustaleń Citigroup umożliwi handel ETF-ami na bitcoina klientom instytucjonalnym. Bank ocenia też, czy tego rodzaju produkty nadają się do udostępnienia indywidulanym klientom.
UBS pozwoli na handel ETF-ami na bitcoina, ale nie wszystkim ze swoich klientów. Dostępu do nowych giełdowych funduszy nie będą mieć użytkownicy, którzy wybrali niższy próg tolerancji na ryzyko.
ETF-y BTC udostępnili już swoim klientom m.in. BlackRock, Fidelity, Invesco, Charles Schwab i TastyTrade.