Mocne spadki banków i Asseco. Rozczarowujący mWIG

Warszawski Indeks Giełdowy zanotował drugą spadkową sesję z rzędu. Spadki na szerokim rynku jednak, głównie dzięki blue chipom, nie były wielkie. Negatywnie wyróżniały się zaś spółki średnie.

Choć dzisiejsze nastroje na zachodnioeuropejskich parkietach można określić słowami "neutralne, z przewagą zieleni", przy Książęcej zdecydowanie przeważała dziś czerwień. WIG stracił 0,3 proc. spadki na indeksach małych i średnich spółek były jednak jeszcze wyższe. Względnie słaby w ostatnich tygodniach sWIG stracił 0,4 proc., mWIG zaś aż 1,1 proc. Skalę spadków na szerokim rynku ograniczały nieco największe podmioty, które dzień zakończyły neutralnie. Obroty wyniosły 878 mln zł, były więc raczej skromne.

Najmocniejszym ogniwem indeksu WIG20 był dziś - podobnie zresztą jak wczoraj - PZU. Notowania ubezpieczyciela skoczyły o 3,2 proc. w górę. Przekraczające procent wzrosty zanotowały także akcje PKE oraz BZ WBK.

Obecność banku w czołówce może być jednak nieco myląca. Na rynku wciąż było dziś słychać echa wczorajszej inicjatywy Andrzeja Dudy, który przesłał do Sejmu projekt aktualizacji rozwiązań dla frankowców. Przyklasnęły mu KNF oraz NBP, a notowania banków z portfelami kredytów frankowych momentalnie poszły w dół. Dziś trwała druga odsłona tych przecen. Traciły blue chipy takie jak PKO BP, czy mBank, ale przede wszystkim mniejsze banki: Millennium zanurkowało o 7,1 proc. i wraz z Eneą, Krukiem i CD Projektem pociągnęło w dół mWIG, Getin Noble stracił zaś 5 proc. WIG-Banki do wczorajszych 1,9 proc. spadków dziś dołożył 1,3 proc. 

Spadki zanotowało dziś także Asseco Poland. Ostatnie miesiące nie są łatwe dla akcjonariuszy tej informatycznej spółki, w ciągu ostatniego pół roku jej giełdowa wartość spadła o przeszło 20 proc. Dzisiejsze spadki wiązać można głównie z informacją o sprzedaży udziałów w Formula Systems. Asseco wprawdzie nie wycofuje się w pełni z izraelskiego biznesu, straci jednak nad nim kontrolę. To informacja o tyle niepokojąca, że spółki z grupy Formula Systems odpowiadały w 2016 roku za 55 proc. przychodów grupy Asseco. Dodatkowo rynek izraelski cechował się największą dynamiką wzrostów spośród rynków, na których obecne jest Asseco (20 proc.). 

Na szerokim rynku - oprócz banków - mocne spadki notowały także m.in. Puławy (-5,6 proc.), Ferro (-5,1 proc.) czy Benefit (-4,5 proc.). Pod kreską dzień zakończyło również Play (-1,4 proc.), które po krótkim okresie wzrostów, znów notowane jest po cenie z oferty. Więcej na temat sytuacji telekomu można przeczytać w naszej dzisiejszej analizie.

Pod naszą lupę trafiło także CI Games. Spółka ta dziś umocniła się o 12,6 proc. i po raz kolejny w ostatnim czasie znalazła się w czołówce giełdowych byków. Notowaniom CI Games wprawdzie wciąż daleko do poziomów z kwietnia, po informacjach o spłacie kredytu spółka jednak wyraźnie odżyła. Oprócz CI Games duże wzrosty zanotowały także akcje m.in. będącego obiektem wezwania ATM-u (+4,8 proc.), Selvity (+3,7 proc.) czy Ciechu (+3,6 proc.).

Co w jutrzejszym kalendarium?

W piątek inwestorów czekają ważne dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle (08.00). W europejskim rozkładzie jazdy znajdziemy jeszcze produkcję przemysłową w Hiszpanii (09.00) oraz sprzedaż detaliczną we Włoszech (09.00).

Makroekonomicznym gwoździem programu będzie jednak publikacja danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy (14.30). W centrum uwagi jak zwykle znajdą się dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, które odczytywane będą w kontekście dalszych posunięć Rezerwy Federalnej. Analitycy prognozują odczyt na poziomie 180 tys. wobec 222 tys. przed miesiącem. W cieniu danych z rynku pracy pozostanie raport o amerykańskim handlu zagranicznym (14.30).

Z kolei wśród zaplanowanych wydarzeń na GPW największą uwagę przyciąga publikacja półrocznego raportu przez Idea Bank. Oprócz spółki Leszka Czarneckiego w piątek wynikami podzielą się także Blirt, Mennica, MOL i Ronson. Na zachodzie osiągnięciami pochwali się zaś Alianz. Piątek zapowiada się także przyjemnie dla ministra Morawieckiego. Skarbowi Państwa zostaną przydzielone prawa do dywidendy z Grupy Azoty, Orlen z kolei wykona dywidendowy przelew. Tylko z kont paliwowego giganta państwową kasę zasili 353 mln zł.

Adam Torchała

Źródło: