REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

SONDAŻKO wygrywa z PiS, ale zostaje w Sejmie tylko z jednym koalicjantem

2025-09-30 14:25
publikacja
2025-09-30 14:25

28,7 proc. badanych popiera Koalicję Obywatelską, 28,1 proc. - Prawo i Sprawiedliwość, a 13,4 proc. - Konfederację - wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Progu wyborczego nie przekroczyłyby: PSL, partia Razem i Polska 2050.

KO wygrywa z PiS, ale zostaje w Sejmie tylko z jednym koalicjantem
KO wygrywa z PiS, ale zostaje w Sejmie tylko z jednym koalicjantem
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory parlamentarne, to 28,7 proc. wyborców poparłoby KO (spadek o 1,2 pkt. proc. względem sierpniowego badania), 28,1 proc. PiS (spadek o 2,5 pkt. proc.), a 13,4 proc. Konfederację (spadek o 1,7 pkt. proc.).

7,6 proc. głosów poparcia w badaniu otrzymała Lewica (spadek o 0,4 pkt. proc.), 5,7 proc. Konfederacja Korony Polskiej (wzrost o 2,9 pkt. proc.) zamykając - jak wskazano w badaniu - „pulę partii, które przekraczają próg wyborczy przepuszczający do Sejmu”.

4,1 proc. ankietowanych oddało swój głos na PSL (wzrost o 0,5 pkt. proc.), 2,6 na partię Razem (spadek o 1,1 pkt. proc.), 1 proc. głosów otrzymała Polska 2050 (spadek o 1,1 pkt. proc.), a 8,8 proc. badanych nie wie na kogo oddałoby swój głos (wzrost o 4,6 pkt. proc.).

Frekwencja wyniosłaby 52,6 proc., 38,4 proc. nie poszłoby do urn, natomiast 9 proc. nie wie, czy wzięłoby w nich udział.

Badanie CATI przeprowadzono w dniach 26-27 września br., na grupie 1073 respondentów. (PAP)

pab/ mrr/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (15)

dodaj komentarz
po_co
Każdy kto po 20 latach rządów PO-PiS głosuje na jedną z tych partii nie grzeszy inteligencją.
Demokracja ma to do siebie, że skład parlamentu wybierany jest nie przez ludzi inteligentnych, nawet nie przez ludzi wykształconych, ale przez ludzi o średnim ilorazie inteligencji bo niestety takich jest większość.

Wyborcy statystycznie
Każdy kto po 20 latach rządów PO-PiS głosuje na jedną z tych partii nie grzeszy inteligencją.
Demokracja ma to do siebie, że skład parlamentu wybierany jest nie przez ludzi inteligentnych, nawet nie przez ludzi wykształconych, ale przez ludzi o średnim ilorazie inteligencji bo niestety takich jest większość.

Wyborcy statystycznie są mimo wszystko mądrzejsi od kalafiora i potrafią zawiązać buty ale tak długo jak nie usmażą sobie ręki na węgiel, tak długo będą ją wkładać do piekarnika z nadzieją, że pomimo kolejnych prób i kolejnych poparzeń ta sama strategia w końcu pozwoli im sięgnąć po ciastko w środku.

Statystyka pokazuje, że blisko 47% uprawnionych do głosowania kompletnie nie rozumie tego fenomenu i nie rozumie, że wybór nie oznacza konieczności głosowania na dwie partie, ba wybór nie oznacza konieczności wyboru jednego z dwóch kandydatów na prezydenta.
Gdyby Nawrocki i Trzaskowski zdobyli łącznie 5-10% wszystkich możliwych głosów, czyli do podziału od 1-2 milionów głosów, to byliby przerażeni jak słabym mandatem dysponują bo 90% społeczeństwa dałoby im jasną odpowiedz "NIE".

Ale niestety nasze społeczeństwo składa się z ludzi którzy robią to co im się karze.
jas2
W przypadku PiS nie mam się za bardzo do czego przyczepić. PO to raczej szkodniki.
helixo
No to będzie, nie zmyślam
pawellstolarczyk
Co to ma za znaczenie. Wkrótce pokończą się kadencje PiSowskich nominatów w TK i wstawi się tam wybitnych prawników. Moje typy, to Kalisz, Sienkiewicz, Joński, Szczerba, Giertych, Bodnar. Jeszcze paru trzeba będzie dobrać i TK w pięć minut zdelegalizuje partię PiS.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki