





Jak wyglądają oszczędności Polaków w 2023?
Choć wedle danych NBP poziom średniego wynagrodzenia szybko rośnie, to jeszcze bardziej odczuwalny jest wzrost cen. Dwucyfrowa inflacja wywiera wpływ nie tylko na standard życia, ale i możliwość odłożenia pieniędzy.
Świadczą o tym wyniki badania „Polaków Portfel Własny: czas oszczędzania” przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank. Ostatnia edycja tej analizy została opublikowana w lutym 2023 roku. Głównym wnioskiem jest to, że sytuacja finansowa większości Polaków pogorszyła się względem poprzedniego roku.
Badanie Santander Banku wskazuje też kilka grup społecznych, którym najtrudniej jest obecnie gromadzić oszczędności. Najrzadziej oszczędzają najmłodsi (19-29 lat) i najstarsi ankietowani (60+). Widać też korelację pomiędzy wykształceniem a oszczędzaniem. Statystycznie największe oszczędności posiadają ludzie po studiach.
Ile odłożonych środków mają Polacy?
Podejście do oszczędzania wśród Polaków jest zróżnicowane. Tak wynika z badania „Wskaźnik gotowości inwestycyjnej Polaków" wykonanego przez Assay Index za 2022 rok. Ten raport wskazuje, że 43% ankietowanych nie ma żadnych oszczędności finansowych.
Z drugiej strony średnia wartość oszczędności wśród osób odkładających pieniądze to 36 tys. zł. Kwota ta może wydawać się nieco zaskakująca. Do tych należy pochodzić jednak z rezerwą, podobnie jak do interpretowania średniej krajowej. Średnia to przecież wartość, która nieco upraszcza rzeczywistość.
Wśród oszczędzających znajdziemy bowiem zarówno tych z kilkoma tysiącami złotych, jak i tych z setkami tysiącami złotych oszczędności. Innymi słowy, pieniądze odłożone przez najbogatszych zawyżają średnią. Tak naprawdę rozwarstwienie pod względem oszczędności jest nawet większe niż rozwarstwienie dochodów.
Dobrą wiadomością z wynikająca raportu Assay Index jest znaczny wzrost średniej wartości oszczędności Polaków. W 2021 rok było tu około 30 tys. zł, a w 2022 roku już mniej więcej 36 tys. zł. To oznacza wzrost nominalny o aż około 20%. Trzeba tu jednak pamiętać o dwucyfrowej inflacji. Dlatego też można stwierdzić, że realny poziom oszczędności Polaków w 2022 roku plasował się na podobnym poziomie, co w 2021 roku.
Dlaczego wielu Polaków nie oszczędza?
Dość pesymistyczny obraz wyłania się z raportu KRD o nazwie „Oszczędzanie Polaków w inflacji”. Został on opublikowany w lutym 2023 roku. To badanie jasno wskazuje na to, że przez wysoką inflację coraz mniej Polaków gromadzi oszczędności.
Blisko 70% ankietowanych stwierdza, że w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych odkładanie pieniędzy jest trudne. Większość nieoszczędzających respondentów twierdzi, że nie jest w stanie odłożyć pieniędzy przez zbyt wysokie wydatki bieżące. Z kolei 20% badanych uważa, że odkładnie pieniędzy wiązałoby się ze zbyt dużymi wyrzeczeniami.
Jak mocno inflacja wpływa na nasze oszczędności?
KRD w raporcie wspomnianym wyżej raporcie zauważa też, że aż 40% badanych posiadających oszczędności musiała z nich ostatnio skorzystać ze względu na rosnące koszty utrzymania. To nie najlepsza wiadomość także i z perspektywy całej gospodarki. Malejące oszczędności wielu Polaków mogą bowiem istotnie odbić się na poziomie konsumpcji.
Podobny obraz sytuacji wyłania się z raportu „Finanse Polaków” przeprowadzonego przez Blue Media w 2022 roku. Zdecydowana większość ankietowanych stwierdza tu, że inflacja jest bardzo mocno odczuwalna. Powszechne jest też przeświadczenie, o tym, że wydaje się więcej pieniędzy niż wcześniej.
Zobacz również: Nie taka inflacja straszna, jak ją malują… Złoty czas dla kredytobiorców, czyli jak zarobić na inflacji
Na co oszczędzają Polacy?
Nieco bardziej optymistyczny obraz sytuacji kształtuje się wedle badania ING ze stycznia 2023 roku. To badanie wskazuje na to, że wysoka inflacja sprawia, że wielu Polaków jest bardziej zmotywowanych do regularnego oszczędzenia pieniędzy. Jednakże i w tej publikacji można znaleźć informację o tym, że odkładanie środków finansowych w obecnych uwarunkowaniach bywa niełatwe.
Jak wynika z badania ING, Polacy odkładają nie tylko na kryzysowe sytuacje i nagłe wydatki. Często mamy odłożone pieniądze na ściśle określony cel. Takim celem może być wyjazd na wymarzone wakacje, czy przeprowadzenie dużego remontu.
W jaki sposób Polacy obniżają koszty życia?
Mnóstwo Polaków chciałoby odkładać większe kwoty niż do tej pory lub zacząć oszczędzać w ogóle. Typową przeszkodą ukazują się szybko rosnące ceny żywności i innych podstawowych artykułów. Stąd wielu Polaków szuka oszczędności podczas codziennych zakupów.
Aktualnie coraz powszechniejsze staje się dokładne porównywanie cen produktów i poszukiwanie tańszych zamienników. Wielu Polaków stopniowo ogranicza też wydatki na szeroko pojętą rozrywkę i przyjemności. Kiedy szukamy możliwie najtańszych produktów na pułkach sklepowych, to pamiętajmy o downsizingu. To praktyka polegająca na zmniejszaniu gramatury produktów przy zachowaniu tej samej ceny.
Ważne jest też to, by analizować swoje wydatki. Nieco żmudna, aczkolwiek pomocna metoda polega na tym, by przez jeden miesiąc zgromadzić wszystkie rachunku i paragony. Następnie wprowadza się je np. do arkusza Excela i grupuje w kilka kategorii. W ten sposób można przekonać się, na co dokładnie wydaje się pieniądze i dowiedzieć, gdzie można znaleźć oszczędności. Nierzadko po takich analizach okazuje się, że miesięczne wydatki można mocno obniżyć bez większego wpływu na komfort życia.
Sprawdź również: Jak oszczędzać pieniądze?
Ile powinniśmy mieć oszczędności?
Optymalny poziom oszczędności zależy od szeregu czynników. W pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę na nasze dochody i koszty życia. Budując poduszkę finansową, powinniśmy też uwzględnić na nasze życiowe plany, związane np. z zakupem nieruchomości.
De facto optymalny poziom oszczędności jest kwestią indywidualną. Przykładowo średnia suma oszczędności na poziomie 36 tys. zł może być zupełnie inaczej interpretowana przez dwie różne osoby. Dla niektórych taka kwota wygląda na wręcz astronomiczną. Znajdą się jednak i tacy, którzy twierdzą, że powinno się mieć znacznie więcej oszczędności niż 36 tys. zł.
Wśród względnie uniwersalnych reguł pojawia się ta: powinniśmy oszczędzać 20% naszych dochodów. Wedle innej popularnej zasady, minimalna wartość oszczędności powinna nam pozwolić na pokrycie sześciomiesięcznych kosztów życia. Statystyki pokazuję bowiem, że znalezienie nowej pracy często zajmuje do pół roku. Oszczędności na sześć miesięcy to więc swego rodzaju środki na czarną godzinę na czas poszukiwania nowej pracy.
Optymalny poziom oszczędności można też powiązać z wiekiem. Bazuje się tu na tzw. finansowym cyklu życia. Przyjmuje się tu, że młodzi ludzie, np. 20-latkowie mają ograniczone możliwości odkładania pieniędzy. Wynikać to może choćby z relatywnie niewysokich zarobków i konieczności wynajmowania mieszkania bądź opłacania rat za kredyt hipoteczny. Tymczasem 30- i 40-latkowie powinni rozważyć odkładanie sporej części swoich dochodów.
Sprawdź również: Czym jest poduszka finansowa i fundusz awaryjny?
W jaki sposób chronić oszczędności?
Każdy, kto posiada oszczędności, powinien zadbać o to, by nie traciły one na wartości. Odkładanie pieniędzy w gotówce jest najmniej efektywnym sposobem. Wtedy to siła nabywcza środków maleje ze względu na inflację. Identyczna sytuacja ma miejsce, gdy wszystkie środki finansowe mamy ulokowane na nieoprocentowanym koncie osobistym. Dużo lepszym wyborem będzie lokata lub konto oszczędnościowe.
Co prawda lokata, czy konto oszczędnościowe często zapewni nam tylko nominalny zysk. Tak będzie, gdy oprocentowanie tych produktów będzie niższe od inflacji. Wciąż jednak lokata i konto oszczędnościowe okażą się korzystniejsze finansowo od odkładania oszczędności w gotówce. Co równie ważne lokaty i konta oszczędnościowe są prostym i bezpiecznym sposobem gromadzenia pieniędzy.
Środki finansowe można też pomnażać na inne sposoby. Przykładem są fundusze inwestycyjne mogące nam przynieść realny zysk. Z drugiej jednak strony wiążą się one z ryzykiem utraty całości lub części środków.
Kiedy zgromadzone środki opiewają na relatywnie niewielkie sumy, to zwykle lepiej jest wybrać bezpieczne metody oszczędzania, takie jak lokaty. Podobnie jest, kiedy odkładamy pieniądze na konkretny cel, np. zakup samochodu. Ryzykowne formy inwestowania powinniśmy rozważyć wyłącznie wtedy, gdy jesteśmy w stanie zaakceptować ewentualność utraty części lub całości środków.
Sprawdź również: Lokata czy konto oszczędnościowe? Co lepsze?
Oszczędności Polaków: wnioski
Poziom oszczędności Polaków to temat będący przedmiotem szeregu badań, a nawet kontrowersji. Każdy raport prezentuje nieco inne informacje. Jednakże ogólny wniosek jest klarowny. Obecnie wielu Polaków ma trudności z odłożeniem jakichkolwiek pieniędzy. Sporo ludzi jest też zmuszonych do skorzystnia z wcześniej zaoszczędzonych środków, by pokryć bieżące koszty życia. Wynika to przede wszystkim z szybko rosnących kosztów życia.
Wśród raportów na temat tego, ile oszczędności mają Polacy, można znaleźć też nieco bardziej optymistyczne informacje. Jedną z nich jest to, że przynajmniej w nominalnym ujęciu średnia wartość oszczędności rośnie.
De facto podejście do oszczędzenia wśród Polaków jest bardzo różnorodne. To, czy oszczędzamy, zależy nie tylko od naszego podejścia, ale i zarobków. Można przypuszczać, że multum Polaków chciałoby odłożyć środki finansowe, jednak nie ma takiej możliwości. Dotyczyć to może zwłaszcza przeciętnie zarabiających obywateli, którzy zgodnie z prawem Engla szczególnie mocno odczuwają wzrost cen podstawowych artykułów. Z drugiej strony najlepiej zarabiający Polaków często bez większych problemów mogą co miesiąc odłożyć spore sumy pieniędzy.
Najważniejsze jest to, by mieć swoją sytuację finansową pod kontrolą. Warto też cyklicznie analizować swoje wydatki i potencjał na zwiększanie dochodów. To pozwoli nam na precyzyjne określenie tego, ile możemy zaoszczędzić i opracować realistyczny plan odkładania pieniędzy.
Zobacz też: Co stanie się z moimi pieniędzmi, gdy instytucja finansowa upadnie?