A pani Franciszka o której tak pozytywnie pisałeś - googlałeś kto to jest i na logikę - czybyłaby w stanie kupić papier za 100k? Co byś zrobił jako osoba z zarządu/RN jeśli by ktoś publicznie nawoływał do zakupu akcji we free float i wprowadzenia swojego, niewygodnego członka RN? Ja być może zebrałbym z rynku free float aby zabezpiczyć się na taką okoliczność-może nie sam, a przez osobę zaufaną(słupa). Oczywiście to tylko taki mój scenariusz. Natomiast pytanie - dlaczego ktoś zbiera taką ilość papieru w obecnej sytuacji spółki? Nieświadomy dawca kapitału który zachomimiwał przypadkowo 100k i inwestuje w spadający nóż? A później nie faruguje się nawet na walne? Słodka jest ta Twoja naiwność