2017 i 2018 mają być okresem wzrostu koniunkturalnego a to pozytywne prognozy dla Marki.
Głównie w kontekście spadku bezrobocia, który postępuje z każdym miesiącem. 
Z pewnością w jakimś stopniu przełoży się to na poprawę finansową części klientów Marki. 
Osobiście liczę na 10% w skali dwóch lat (patrząc na należności przeterminowane i terminowe byłaby to kwota dość spora bo ok. 7 mln)