Dd pierwszego kwartału 2018 spadną też koszty przekształceń należności o ok. 150 tys/kwartał co przy wzroście spływu nalezności windykacyjnych o 280 tys (dziś z 18 mln Marka pozyskuje 280 tys a skala wzrośnie do 36 mln a i tak realnie w I kwartale 6 mln przekształconych nie dojrzało jeszcze do ściągania (ta kwota zacznie pracować od II i III kwartału co de facto oznacza, że 280 tys przychodu z windykacji było z 12 mln)
Efekt z samej windykacji (spadek kosztów o 150 tys i wzrost przychodow o min. 280 tys) da efekt dodatkowo 430 tys co w połączeniu z obecnymi 200 tys zysku powinno przełożyć się na ok 600 tys dalsze 100-300 tys trzeba nadrobić z dalszego cięcia zatrudnienia i cięcia kosztów oraz ze wzrostu sprzedaży. 
Takie kwoty 100-300 tys są w zasięgu Marki. 
Ale aby tak kalkulować biegły musi podejść z powagą do należności bo dziś wszyscy wiemy, ze na pewno nie wynoszą one 34.7 (wynika to z przychodów) jak sugeruje raport kwartalny stąd odpis (korekta odpisu) musi być większy by urealnić aktywa, należności - zresztą rolą nadzorcy jest przedstawienie  realnych aktywów (masy) przy czym zakładam, że nadzorca oprze się na informacji od biegłego