Dnia 2010-09-17 o godz. 16:11 ~Okradziony napisał(a):
>Pan Kicinski powinien na nie odpowiedziec
> gdyz to pytanie dotyczy czasu przeszłego i nie moze sie
> wymigiwac od odpowiedzi
Widze, ze watek Mario, ktory rzekomo ma byc naszym pracownikiem powrocil:)
Otoz Pan Mario nie jest naszym pracownikiem, osobiscie spotkalem go pierwszy raz na ostatnim walnym. Przenikliwosc i ocena sytuacji przez Mario jest rzeczywiscie zdecydowanie powyzej przecietnej. Czego moge mu tylko pogratulowac, tym bardziej, ze z tego co wiem (rozmawialismy na walnym w trakcie wycieczki po firmie, napisze od razu aby ukrucic teorie spiskowe:) zawodowo zupelnie nie ma do czynienia z ta branza, ktora nota bene ma swoja specyfike. Naprawde tylko pogratulowac.
Swoja droga Mario byl wsrod tych bardzo nielicznych osob ktore stawily sie na walne. Osobiscie bardzo polecam takie postepowanie, daje to mozliwosc osobistego spotknia i porozmawiania i obejrzenia naszej firmy i lepszego zrozumienia prowadzonej przez nas dzialalnosci.
MK