Zełenski zaznaczył, że będzie to osobne spotkanie od planowanych na poniedziałek w Arabii Saudyjskiej rozmów amerykańsko-rosyjskich.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, okupowana obecnie przez wojska rosyjskie, będzie mogła działać tylko pod kontrolą Ukrainy - oświadczył w czwartek Zełenski na konferencji prasowej w Oslo.
Zełenski dodał, że nie rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat własności elektrowni ani na temat statusu okupowanego przez siły rosyjskie Krymu.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa siłownia nuklearna w Europie, jest okupowana przez wojska rosyjskie od początku marca 2022 roku. Rosjanie wielokrotnie ostrzeliwali teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.
Zełenski: Gdyby Putin zrobił to, co obiecał, minąłby już tydzień bez śmierci i ognia
Władimir Putin musi spełnić to, co obiecał; gdyby już to zrobił, minąłby ponad tydzień bez śmierci i ognia - powiedział liderom na szczycie UE w Brukseli prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podziękował krajom, które pracują nad gwarancjami bezpieczeństwa i zaprosił te, które jeszcze nie dołączyły.
Prezydent Ukrainy połączył się z szefami państw i rządów UE zdalnie z Norwegii.
Zełenski poinformował ich, że w środę wieczorem armia rosyjska przeprowadziła zmasowany atak dronowy. "Jego celem była nasza infrastruktura, a w mieście Kropywnycki w centralnej Ukrainie - również budynki mieszkalne, cerkiew prawosławna i szkoła zostały uszkodzone. Wśród rannych jest czworo dzieci" - przekazał. Jak dodał, kolejny rosyjski atak uderzył w infrastrukturę energetyczną. "Pomimo słów Putina o rzekomej gotowości do powstrzymania ataków, nic się nie zmieniło" - zaznaczył prezydent Ukrainy.
"Kluczowe jest, aby wasze wsparcie dla Ukrainy nie zmniejszyło się, ale zamiast tego trwało i rosło" - zwrócił się do przywódców. Podkreślił, że dotyczy to w szczególności m.in. obrony powietrznej. "Potrzebujemy funduszy na pociski artyleryjskie i bardzo docenilibyśmy wsparcie Europy w wysokości co najmniej 5 mld euro tak szybko, jak to możliwe" - powiedział, nawiązując do inicjatywy wysokiej przedstawicielki UE ds. zagranicznych i obronnych Kai Kallas.
Apelował do liderów, by nie zmniejszali presji na Rosję w związku zabiegami dyplomatycznymi. "Sankcje są bardzo, bardzo konieczne. Sankcje muszą pozostać w mocy, dopóki Rosja nie zacznie wycofywać się z naszego terytorium i w pełni nie zrekompensuje szkód wyrządzonych przez swoją agresję" - powiedział.
Relacjonując swoją rozmowę z prezydentem USA Donaldem Trumpem, którą odbył w środę przez telefon, Zełenski powiedział, że była ona "owocna". "Od samego początku Ukraina opowiadała się za tym, o czym teraz dyskutujemy, czyli za zakończeniem ataków na energię i infrastrukturę oraz zawieszeniem broni na morzu, i nadal to popieramy" - podkreślił Zełenski. Dodał jednak, że to Putin musi "przestać stawiać niepotrzebne żądania, które tylko przedłużają wojnę i musi spełnić to, co obiecał światu". "Do tej pory mógłby minąć ponad tydzień bez śmierci, bez uderzeń, bez ognia, gdyby to zrobił" - podkreślił ukraiński przywódca.
"Niestety, ale pewna presja jest również potrzebna w samej Europie, aby upewnić się, że wszystko, co obiecano, faktycznie się wydarzy" - powiedział, wskazując na rozmowy akcesyjne Ukrainy. To po prostu antyeuropejskie, gdy jedna osoba blokuje decyzje, które są ważne dla całego kontynentu lub które zostały już uzgodnione. Ukraina spełniła wymagania, ale obecnie istnieją poważne trudności w otwarciu pierwszego i innych klastrów negocjacyjnych" - zaznaczył Zełenski. Decyzję tę blokują Węgry.
"Chcę podziękować tym z was, którzy pracują z nami nad przyszłymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy (...), a tych, którzy jeszcze nie dołączyli - zapraszam was do tego. My wszyscy musimy być tak wydajni, jak to możliwe, w tej pracy nad gwarancjami bezpieczeństwa i tak szybcy, jak to możliwe" - powiedział.
Doradca Putina: rozmowy z USA w poniedziałek w Rijadzie
Eksperci z Rosji i Stanów Zjednoczonych przedyskutują w poniedziałek w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej sposoby zapewnienia bezpiecznego przewozu towarów na Morzu Czarnym podczas rozmów na temat porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy – oznajmił w czwartek doradca Władimira Putina Jurij Uszakow.
Rozmowy będą miały na celu "głównie przeanalizowanie perspektyw wdrożenia dobrze znanej inicjatywy związanej z bezpieczeństwem żeglugi na Morzu Czarnym" – podał Uszakow w oświadczeniu, o którym poinformowała agencja Reutera.
Dodał, że będą to rozmowy dwustronne, a w składzie rosyjskiej delegacji znajdą się Grigorij Karasin, były dyplomata, który kieruje obecnie Komisją Spraw Zagranicznych Rady Federacji (wyższej izby parlamentu), oraz Siergiej Biesieda, doradca szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że rosyjski przywódca Władimir Putin i prezydent USA Donald Trump omawiali Inicjatywę Czarnomorską podczas wtorkowej rozmowy telefonicznej.
W lipcu 2022 r. uzgodniono, dzięki mediacji Turcji i ONZ, tzw. Czarnomorską Inicjatywę Zbożową. To przedsięwzięcie umożliwiło - mimo wojny - wyeksportowanie przez Morze Czarne blisko 33 mln ton ukraińskiego zboża. Rosja wycofała się z Inicjatywy po roku, twierdząc, że eksport jej żywności i nawozów napotyka na poważne trudności.
Biały Dom podał, że Trump i Putin zgodzili się we wtorek na techniczne negocjacje ws. wprowadzenia zawieszenia broni na Morzu Czarnym, a także pełnego zawieszenia broni i trwałego pokoju.
Wcześniej w czwartek Pieskow powiedział, że rozmowy Rosji i USA na temat bezpieczeństwa żeglugi na Morzu Czarnym i porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy, planowane w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej, mogą odbyć się w niedzielę lub na początku przyszłego tygodnia.
W środę specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff podał zaś, ze kolejne negocjacje poświęcone zakończeniu wojny w Ukrainie odbędą się w Dżuddzie "w poniedziałek lub wtorek" (czyli 24 lub 25 marca).
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ mal/ mw/ szm/ ap/