"To jest kwestia 2-3 tygodni, kiedy będziemy mieli ustawę (o KSC przyp. PAP) przejętą przez Radę Ministrów. I to zgodnie z naszymi rozmowami wcześniej z prezesem UKE, mając gwarancje tego, jakie będą potencjalne zobowiązania nakładane na operatorów telekomunikacyjnych, chociażby związane z przepisami dotyczącymi dostawców wysokiego ryzyka, to powinno już uruchomić ten proces. Sam proces aukcyjny rozpocznie się w tym roku" - powiedział Zagórski.
Dodał, że ustawa o KSC nie wskazuje bezpośrednio podmiotu, który jest wysokiego ryzyka, ale tworzy ścieżkę postępowania, umożliwiającą uznanie dostawcy za taki podmiot.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii prezes UKE Jacek Oko przedstawił założenia nowej aukcji 5G, które są podobne do ubiegłorocznych.
"Typ aukcji przewiduje 4 bloki, po jednym bloku dla startującego operatora lub grupy kapitałowej. (...) Cena wywoławcza aukcji jest zbliżona do unieważnionej aukcji. Być może zostanie lekko skorygowana o doświadczenia w innych krajach europejskich, ale jest to zmiana nieznaczna lub w ogóle się nie pojawi. Warunki uczestnictwa wciąż podtrzymujemy, czyli inwestycje na poziomie 1 mld zł w latach 2016-2019 roku i dysponowanie częstotliwościami na obszarze całej RP" - powiedział prezes UKE.
Dodał, że cały proces aukcji zajmie łącznie co najmniej 180 dni, z czego na konsultacje publiczne przypadnie 44 dni.
W unieważnionej w 2020 roku aukcji 5G na cena wywoławcza każdego pasma wynosiła 450 mln zł. (PAP Biznes)
epo/ asa/