Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Krótki przejazd, drogi bilet. PKP Intercity tłumaczy swoje ceny

Chcesz przejechać z PKP Intercity krótki dystans i nie zapłacić kosmicznej ceny? Cóż, będzie to wyzwanie, do którego trzeba odrobiny planowania i kapki szczęścia. Obecna polityka cenowa u tego przewoźnika mierzy raczej w pasażerów chcących pokonać dłuższy dystans.

fot. Martyn Jandula / Shutterstock

Czy cennik PKP Intercity uległ zmianie? Absolutnie nie. Jednak dynamiczny system sprzedaży oraz aktualne warunki promocji sprawiają, że nie tak łatwo jest upolować tańszy bilet, a na krótkich dystansach staje się to jeszcze trudniejsze.

reklama

Wcześniej w Intercity obowiązywała oferta biletów bliskomiastowych i taniomiastowych, jednak już dwa lata temu firma się z nich wycofała. Wynika to z faktu, że sprzedając bilet "z miejscówką" na krótkiej trasie, system blokował możliwość umieszczenia na tym miejscu osoby, która mogłaby pojechać w dłuższą podróż na trasie obejmującej tamten krótszy odcinek i przez to też zapłacić wyższą kwotę za bilet. Tanie bilety na krótkich trasach podbijały statystykę liczby przewiezionych klientów, jednak niestety negatywnie odbijały się na przychodach.

Obecnie system sprzedażowy Intercity analizuje daną trasę pod względem frekwencji podróżnych i to, w jakich godzinach połączenie jest najbardziej popularne, sezonowości oraz to, czy mają miejsce jakieś wydarzenia mogące podbić zainteresowanie podróżą, a potem na tej podstawie ustala liczbę promocyjnych biletów w puli. Aby zdobyć bilet z tej puli, należy pospieszyć się z kupnem przed jej wyczerpaniem.

System jest dynamiczny, więc jeśli połączenie ma niższą frekwencję, niż była oczekiwana, system może dorzucić do puli kolejną garść promocyjnych biletów i nagle okaże się, że bilety na jakiś czas znów będą tańsze. Działa to na takiej samej zasadzie niezależnie od tego, czy kupujemy bilet w kasie, internecie czy u konduktora (jednak przy tej ostatniej opcji należy pamiętać o opłacie dodatkowej, którą będziemy musieli uiścić, jeśli wsiadamy na stacji, na której znajduje się czynna kasa biletowa).

W przypadku pociągów ekspresowych sytuacja może wyglądać wręcz kuriozalnie, gdyż jak pisze bizblog.pl, za zaledwie 4-kilometrową trasę, którą pokonamy w 4 minuty, w pociągu EIP zapłacimy 48 zł w drugiej klasie i 80 zł w pierwszej. PKP Intercity tłumaczy to specyfiką pociągów kategorii Express, które przeznaczone są do łączenia ze sobą dużych ośrodków miejskich i nie obsługują przejazdów aglomeracyjnych. System sprzedażowy nie premiuje przejazdów w ramach tego samego miasta, jednak jak przyznaje spółka, w wyjątkowych sytuacjach może przydzielić dla nich pewną niewielką pulę tańszych biletów. 

Oprac.: MT 

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty