"Wydaje mi się, że jako odpowiedzialni za politykę pieniężną powinniśmy być stanowczy, odważni, ale ostrożni. Ostrożni w takim sensie, żeby rozpocząć cykl obniżania, ale zacząć od 25 punktów bazowych. Być może już w lipcu, jeśli nie w lipcu, to na pewno we wrześniu. I pewnie jeszcze drugi raz powtórzyć, to znaczy, że do końca roku jest miejsce na dodatkowe 50 punktów bazowych" - powiedział.
"Pewnie powinniśmy kontynuować to luzowanie także w przyszłym roku. Ja widzę przestrzeń na kolejne 100 punktów bazowych także w 2026 roku. Ale małymi kroczkami, żeby zachować ostrożność" - dodał. (PAP Biznes)
map/ ana/