Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Inflacja bazowa zaskoczyła analityków

Krzysztof Kolany

Inflacja bazowa, czyli wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych nieuwzględniający żywności, paliw i energii, w sierpniu obniżył się do 3,7 proc. względem 3,8 proc. odnotowanych w lipcu - poinformował Narodowy Bank Polski.

fot. Dariusz Gorajski / FORUM

Była to lekka niespodzianka, ponieważ rynkowy konsensus zakładał utrzymanie inflacji bazowej bez zmian na poziomie 3,8%. Niemniej jednak cały czas są to odczyty przewyższające dopuszczalne odchylenie od 2,5-procentowego celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego. Po raz ostatni inflacja bazowa mieściła się w tym celu w październiku 2019 roku.

reklama
(NBP)

Według opublikowanych danych Narodowego Banku Polskiego w sierpniu 2024 r. inflacja w relacji rok do roku:

  • po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 3,7 proc. wobec 3,8 proc. odnotowanych w lipcu. Wynik ten okazał się niższy od oczekiwań ekonomistów;
  • po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 2,9 proc. wobec 2,8 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 4,8 proc. wobec 4,6 proc. miesiąc wcześniej;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 4,0 proc. wobec 4,2 proc. miesiąc wcześniej.

Zatrzymanie spadkowego trend inflacji bazowej jest złą informacją dla władz monetarnych. W teorii wskaźnik ten ma mierzyć skalę inflacji „krajowej”, wynikającej z siły popytu krajowego pośrednio kontrolowanego przez politykę pieniężną banku centralnego.

- Narodowy Bank Polski co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. To pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje. Pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami – czytamy w komunikacie NBP.

Równocześnie „szeroki” wskaźnik inflacji konsumenckiej (CPI) w sierpniu poszedł w górę o 4,3% rdr, na co decydujący wpływ miały ostre podwyżki taryf na energię elektryczną i gaz. Oprócz tego, bardzo szybki – nierzadko dwucyfrowy – wzrost cen obserwujemy w przypadku wielu usług. Tutaj widzimy konsekwencje drastycznej - blisko 20-procentowej - podwyżki płacy minimalnej, czego koszty są nadal przerzucane na konsumentów. To wszystko kształtuje presję inflacyjną, która w tym momencie niemal w całości jest krajowego pochodzenia.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty