Giełda poinformowała w komunikacie, że nie będzie publikować informacji o notowaniu obligacji wyemitowanych przez Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku (PBS). Dodała, że obrót tymi papierami na rynku Catalyst nie może podlegać wznowieniu.
Jak wyjaśniono, decyzja zarządu GPW wynika z wcześniejszych decyzji, jakie wobec banku podjęły inne instytucje finansowe.
BFG informował w piątek, że decyzja o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji wynikała ze złej sytuacji kapitałowej PBS w Sanoku. Bank był zagrożony upadłością i nie było przesłanek wskazujących, na to by działania nadzorcze lub działania banku pozwoliły we właściwym czasie usunąć to zagrożenie.
Zgodnie z przytoczonym przez Fundusz raportem półrocznym PBS w Sanoku, suma bilansowa banku na koniec czerwca 2019 r. wynosiła ok. 2,8 mld zł, a współczynnik kapitałowy Tier I w ciągu 12 miesięcy obniżył się z 7,56 do 0,32 proc., podczas gdy minimalny wymóg to 6 proc. Bank ten, w przeciwieństwie do większości banków spółdzielczych, nie należy do żadnego z działających w Polsce Instytucjonalnych Systemów Ochrony. Przed podjęciem decyzji o przymusowej restrukturyzacji, BFG oszacował wartość aktywów i pasywów PBS w Sanoku. Z analiz wynikało, że aktywa banku nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań.
Przymusowa restrukturyzacja PBS w Sanoku odbywa się z użyciem banku pomostowego – Banku Nowego BFG S.A., instytucji o kapitale 100 mln zł.
Ze względu na techniczne wymogi związane z przeniesieniem działalności do Banku Nowego BFG S.A., obsługa klientów PBS w Sanoku będzie czasowo zawieszona. Nie będzie dostępu do bankowości internetowej, nie będą działać karty i bankomaty banku. Zgodnie z planem, obsługa klientów ma być wznowiona od wtorku 21 stycznia.
PBS w Sanoku był drugim największym bankiem spółdzielczym w Polsce.
autor: Michał Boroń