Decyzja UTK upoważnia przewoźnika do wykonywania codziennie czterech kursów i obowiązywać będzie przez pięć kolejnych lat.
Przewidywane stacje, gdzie będą się w Polsce zatrzymywać pociągi przewoźnika to: Zebrzydowice, Pszczyna, Tychy, Katowice Ligota, Katowice, Mysłowice, Jaworzno Szczakowa, Trzebinia, Krzeszowice, Kraków Główny, Bochnia, Tarnów, Dębica, Rzeszów Główny, Przeworsk, Przemyśl Główny oraz Medyka.
W decyzji UTK wskazano, że połączenia, które planuje uruchomić Leo Express, mają być uzupełnieniem oferty przewozowej zapewnianej przez organizatorów publicznego transportu zbiorowego. Nie mogą one ograniczać lub blokować możliwości uruchamiania pociągów ważnych z punktu widzenia interesu społeczno-gospodarczego kraju.
W decyzji zawarto również klauzulę, zgodnie z którą przewoźnik powinien wykonywać połączenia w ramach otwartego dostępu w częstotliwości i pełnej relacji, którą sam wskazał we wniosku. Odstępstwo od tej reguły jest możliwe jedynie wówczas, gdy przyczyną braku możliwości realizacji otwartego dostępu we wnioskowanym zakresie będą okoliczności niezależne od przewoźnika.
Leo Express obecnie wykonuje weekendowe połączenia między Pragą a Krakowem; od 24 października do 14 grudnia kursuje na tej trasie cztery razy w tygodniu. Firma tłumaczy, że wynika to z dużego zainteresowania tym połączeniem.
Pociągi Leo Express kursowały codziennie między Pragą i Krakowem w okresie wakacyjnym.(PAP)
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ amac/