REKLAMA
BANKIER.PL

Rzecznik Finansowy: Opinia ZBP o raporcie RF dot. frankowiczów nierzetelna

2016-06-29 14:38
publikacja
2016-06-29 14:38

Opinia Związku Banków Polskich o raporcie Rzecznika Finansowego dot. frankowiczów nie jest rzetelna - powiedzieli PAP przedstawiciele RF. Rzecznik przekazał w poniedziałek ZBP swoją oficjalną odpowiedź w tej sprawie. Wcześniej to ZBP zarzucił RF nierzetelność ws. frankowiczów.

Związek Banków Polskich zarzucił Rzecznikowi Finansowemu, że najważniejsze konkluzje raportu Rzecznika Finansowego w sprawie kredytów walutowych pozostają w sprzeczności z prawem polskim i unijnym, a także orzecznictwem sądów powszechnych, a opinia Rzecznika nie może być uznana za "wiarygodną i rzetelną".

"Opinia ZBP skupia się na wyciąganiu pewnych niuansów z naszego raportu albo wyrwanych z kontekstu, albo wręcz nieprawdziwych: zarzuca nam np. że nieprawidłowo podajemy datę aprecjacji franka, pomimo że taka data w ogóle w raporcie nie padła, czy też że jako podstawową funkcję odsetek przyjmujemy funkcję waloryzacyjną, co nie wynika z treści raportu, a następnie na błędnie postawionej tezie ZBP buduje swoją argumentację" - mówiła Agnieszka Wachnicka z Biura Rzecznika Finansowego, współautorka raportu RF dot. frankowiczów, w którym oceniono m.in., że waloryzacja kredytów walutowych może być niezgodna z prawem bankowym.

Według ZBP raport Rzecznika "nie przedstawia kredytobiorcom pełnego obrazu ich sytuacji prawnej, natomiast pozostałych odbiorców wprowadza w błąd", w szczególności "wyróżnia się niepełne podejście do przepisów prawa i orzecznictwa".

Zdaniem Agnieszki Wachnickiej opinia ta jest niepoparta jednak żadnymi argumentami.

"ZBP zarzucił nam, że raport jest sprzeczny z prawem polskim i prawem europejskim, ale nie wskazał, które części tego raportu uznaje za niezgodne. Bo trudno uznać, żeby całe prawie 100-stronicowe opracowanie było niezgodne z przepisami. ZBP skupia się na wskazaniu pewnych nieścisłości, które obserwuje w raporcie, ale nie do końca one są zgodne z prawdą, ponieważ pewne stwierdzenia wyjmuje z kontekstu" - mówiła.

Bartosz Wyżykowski z Biura Rzecznika Finansowego podkreślił z kolei, że opinia Rzecznika jest umocowana w orzecznictwie zarówno sądów powszechnych, w tym Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i w poglądach doktryny przywołanej w Raporcie.

Rzecznik Finansowy podtrzymuje opinie zawarte w raporcie "Klauzule niedozwolone w umowach kredytów "walutowych"

Przedstawiciele RF dodali, że Rzecznik Finansowy podtrzymuje opinie zawarte w raporcie "Klauzule niedozwolone w umowach kredytów +walutowych+". Ich zdaniem odnosi się on do różnego rodzaju umów, gdyż przygotowując go, poddano analizie umowy z różnych okresów: i zawierane w 2004, 2005 i 2006 r., ale także 2008 i 2009 r., choć jak wskazano w Raporcie nie stanowi on całościowego oglądu problemu, ponieważ został opracowany na podstawie konkretnych skarg skierowanych do Rzecznika Finansowego, zatem jego zakres jest ograniczony do umów przekazanych w tych skargach.

"Zauważyliśmy, że problem ustalania kursów walut jest problemem na przestrzeni całego okresu kredytowania. Mimo że w 2006 r. weszła w życie rekomendacja S ówczesnej Komisji Nadzoru Bankowego (dziś KNF - PAP), która określiła pewne standardy w tym zakresie, to dalej w większości analizowanych przez nas umów znajdowały się zapisy, że +kurs jest ustalany zgodnie z tabelą kursów walut+. Klienci nie znali mechanizmów ustalania tych kursów" - opisywała ekspertka.

Jak mówiła Wachnicka, zdarzały się sprawy, w których konsumenci zwracali się do banku z prośbą o pokazanie mechanizmu wyliczania oprocentowania, czy kursów walut, a bank odmawiał, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa. Według RF w umowach brakowało też często precyzji.

Dodała, że jeśli chodzi o skargi związane z kredytami walutowymi, to właściwie nie byłoby przypadków, które zostałyby przez RF uznane za bezzasadne.

Jak podkreślali przedstawiciele RF orzecznictwo w sprawach frankowych jest rozbieżne, a ta sama klauzula w jednym postępowaniu uznawana jest za abuzywną, a w innym nie. W takim wypadku Rzecznik Finansowy ma prawo wystąpić do Sądu Najwyższego o zajęcie stanowiska, jednak na razie ws. frankowiczów za mało jest prawomocnych orzeczeń, by zdecydować się na taki krok.

W swym stanowisku ZBP zwrócił się zarazem do RF z propozycją bezpośrednich konsultacji. Przedstawiciele RF są na nie otwarci, o ile "ZBP i banki będą chciały przedstawić realne, konkretne propozycje swoim klientom."

"W takim wypadku oczywiście możemy rozważyć udział w spotkaniach i ewentualnie wyrazić opinię." - mówiła Wachnicka.

W tej chwili w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad legislacyjnym rozwiązaniem problemu frankowiczów, przedstawiciele Rzecznika Finansowego nie biorą w nich jednak udziału, ani nie zostali poproszeni o opinię do projektu.

"Jeśli zostaniemy poproszeni o taką opinię, to ją przedłożymy. Nie przewidujemy natomiast sami składania propozycji legislacyjnych. W naszym raporcie wskazaliśmy pewne wątpliwości natury prawnej i naszym zdaniem one powinny być rozstrzygnięte. Nie próbujemy natomiast sugerować, w jakim trybie" - mówiła Wachnicka.

Rzecznik nie ma inicjatywy legislacyjnej, może jednak zgłaszać nieprawidłowości, co uczynił, przygotowując raport i przekazując go rządowi, a także Kancelarii Prezydenta. (PAP)

mww/pś/ dym/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (105)

dodaj komentarz
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~Gar
Za wypłatkę banków trolle sprzedają swoją godność i godność narodu Polski. Bankowcy ci co płacą na pewno się śmieją widząc takie wpisy. Wiedzą, że za pieniądze mogą kupić wszystko nawet takiego trolla, który zrobi z siebie zwykłą sprzedajną.. za parę zł.
~Tyle
Bankowi trole, POlaczki, SBecja, UBecja, tęczowe KODziarstwo - żal mi was
~ty
Tak się dzieje gdy lisy debatują o prawie w kurniku.....
~A_Miauczynski
Nasza jest! Tylko my! Jest tylko jedna racja! I ja! My ją mamy! Jedna jest racja, lecz ona jest przy nas! Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!
~qwerty
nie spoczniemy, póki nie zwycieżymy! po nas potop!
~SAMOPOMOC
frankstery, zamiast tracić czas i nergię, zorganizujecię pozytywnie - stwózecie stowarzyszenie, włąsny bank czy co tam, kiedyś słyszałem o systemie brazylijskim, wpłącajcie kasę na wspólne kąto z kótrego będzie szął pomoc dla najbardzie potrzebujących, wynjmucie spólnie wasze mieszkania, zarabiajcie, organzujcie fundusze w spoób frankstery, zamiast tracić czas i nergię, zorganizujecię pozytywnie - stwózecie stowarzyszenie, włąsny bank czy co tam, kiedyś słyszałem o systemie brazylijskim, wpłącajcie kasę na wspólne kąto z kótrego będzie szął pomoc dla najbardzie potrzebujących, wynjmucie spólnie wasze mieszkania, zarabiajcie, organzujcie fundusze w spoób uczciwy, redystruguujcie środki, pomgajcie sobie, twórzciewartość. przecież można zamiezkać wspólnie i wynjać wolne mieszkanie, dzielićsię kasą, nie można tylko siedzieć przed komputrem i oczekiwać, że społeczeńśtwo zapłaci
~prawojazdy
dlaczego pierwszym postulatem nie jest wprowadzenie uprawnień do brania kredytów. ktoś kto chciałby wziać kredyt musiałby przejsć kursy i zdać egzamin potwierdzający predyspozycje do bycia kredytbiorcą. aby prowadzić samochód potrzebne jest prawo jazdy
~wniosek_wkołomaciej
przeczytałem kilka komentarzy, poszedłęm zwymiotować i ot moje wnioski: wszystkiemu winne są banki, trole, społeczeństwo które jest perfidne, zawistne, kręci, oszukuje, ohydne, zawistne, prymitywne, skorumpowane tylko frenksterzy są prawdomównymi i uczciwymi ofiarami. i tak wkółko, aby było nasze
~zaufaniepubliczne
zaufanie publiczne to jeszcze jeden nadużywany zwrot. a zaufanie publicnze polega na tym, że jak przekaże się śodki do banku to ma się gwarancję zwrotu i zabezpieczenie z funduszu gwarancyjnego do wysokości 100 tys euro jak się nie mylę i nic poza tym. z drugiej srony banki i my społęczeńśtwo także mają aufanie publiczne, że jak zaufanie publiczne to jeszcze jeden nadużywany zwrot. a zaufanie publicnze polega na tym, że jak przekaże się śodki do banku to ma się gwarancję zwrotu i zabezpieczenie z funduszu gwarancyjnego do wysokości 100 tys euro jak się nie mylę i nic poza tym. z drugiej srony banki i my społęczeńśtwo także mają aufanie publiczne, że jak kredytobiorca pozycza pieniądze z banku to odda tak ja się umówił w określonym terminie oraz dołozy wszelkich starań, aby zrozumieć do czego się zobowiązuje

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki