REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Prywatyzacja JSW: pozostał miesiąc, będą strajki

2011-06-08 06:02
publikacja
2011-06-08 06:02

Najważniejsza prywatyzacja 2011 roku zbliża się wielkimi krokami. Debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej nastąpi już 6 lipca, a sytuacja jest napięta. Sprzedaż majątku spółki o tak dużej wartości jest doskonałym przykładem ścierania się różnych grup interesów.

Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) to największy w Polsce producent węgla koksowego. Powstała w 1993 roku spółka należy do grona najbardziej znaczących producentów koksu w Unii Europejskiej. Grupa JSW zamierza rozszerzyć operatywne zasoby węgla, co pozwoli jej na utrzymanie swojej pozycji przez kolejne 60 lat.


Bolesna prywatyzacja JSW


Pierwotne ustalenia skarbu państwa o prywatyzacji spółki wywołały gwałtowny sprzeciw związków zawodowych. Uznały one prywatyzację za zagrożenie dla pracowników i majątku skarbu państwa, co przełożyło się na falę strajków w zakładach.



Abstrahując od niebagatelnych strat, jakie przynoszą spółce jednodniowe przestoje w pracy powodowane akcjami protestacyjnymi, pracownicy żądają 10 proc. podwyżek płac. Tłumaczą to dobrymi wynikami spółki, która może sobie pozwolić na poprawę ich wynagrodzeń.

50,1% akcji pozostanie w rękach państwa


Nie ma jednak zagrożenia, że pracownicy spółki pozostaną bez żadnego wsparcia. Skarb państwa ogłosił, że w ofercie publicznej zaoferuje 33,1 proc. akcji, natomiast 16,8 proc. trafi do rąk obecnych i byłych pracowników w postaci akcji pracowniczych. Pozostałe 50,1 proc. dalej pozostanie w rękach państwa.

Przypomnijmy, że podczas prywatyzacji Bogdanki w czerwcu 2009 roku 3917 uprawnionych pracowników otrzymało prawie 10 proc. akcji spółki. W dniu debiutu dawało to każdemu z nich pakiet o wartości ok. 45 tys. zł, a trzymany do dziś sięga ok. 92 tys. zł.

W przypadku JSW liczba uprawnionych do otrzymania darmowych akcji będzie sięgała 61 tys. osób (zatrudnienie w całej grupie wynosi 26,1 tys. osób). Taka liczba wskazuje, że chętnych na ubicie dobrego interesu nie brakuje. Liczba uzyskiwanych akcji będzie zależała m.in. od stażu pracy. Akcje otrzymają również byli pracownicy (czytaj także: Olbrzymie zainteresowanie akcjami pracowniczymi JSW).

Przypuszcza się, że cena za jedną akcję JSW przekroczy 1 tys. zł. Biorąc pod uwagę, iż pracownicy uprawnieni ustawowo otrzymają średnio 31 akcji, a nieuprawnieni ustawowo średnio 19, to można spodziewać się pakietów o średniej wartości ponad 31 tys. i 19 tys. zł na osobę. Ponadto pracownicy spółki będą mogli kupić dwa razy więcej akcji niż zwykli inwestorzy indywidualni.

Udany debiut to preludium do kampanii wyborczej


Skarb państwa jak zwykle jest w trudnym położeniu. Chcąc za wszelką cenę zaspokoić potrzeby budżetowe, napotyka na swej drodze związki zawodowe, które dla tej kwoty widzą inne przeznaczenie - inwestycje w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Taki argument jest rozsądny przynajmniej z jednego powodu. Dwa lata temu skarb państwa część wpływów z prywatyzacji Bogdanki przeznaczył właśnie na potrzeby inwestycyjne spółki.

Niepokoi tylko sytuacja, w której państwo musi odwdzięczać się pracownikom prywatyzowanej spółki za uspokojenie napięć społecznych będących źródłem strajków. Tak utwierdza się przekonanie, że warto stawiać opór, bo rząd i tak ulegnie naciskom, wynagradzając walczących.

Nerwowe odliczanie


Do 6 lipca pozostał jeszcze miesiąc. Rynek z niecierpliwością oczekuje publikacji prospektu emisyjnego, który dostarczy kolejnych szczegółów zbliżającej się oferty. Równolegle do przeprowadzanej oferty prowadzone są negocjacje ze związkami zawodowymi. Rząd, sprzedając akcje JSW, balansuje na linie, gdyż z należytą starannością musi przejść do celu, nie rujnując po drodze wrażliwych interesów zarówno pracowników spółki jak i inwestorów oraz budżetu państwa.

6 czerwca nie doszło do porozumienia - związkowcy zapowiedzieli strajk. Debiut państwowej spółki w takich okolicznościach sprawi, że Jastrzębska Spółka Węglowa ma duże szanse dołączyć do grona porażek Aleksandra Grada, wśród których jest już BGŻ. 

Krzysztof Gołdy
Bankier.pl
k.goldy@bankier.pl

 
Źródło:

Do pobrania

jswjsw2pngjswjsw2png
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~draco_n
"Niepokoi tylko sytuacja [...]. Tak utwierdza się przekonanie, że warto stawiać opór, bo rząd i tak ulegnie naciskom, wynagradzając walczących." Bo przecież powinniśmy siedzieć cicho i przyjmować z wdzięcznością trwonienie naszych pieniędzy przez rząd, z uśmiechem na ustach i słowem dziękuję powtarzać "sami ich wybraliśmy"."Niepokoi tylko sytuacja [...]. Tak utwierdza się przekonanie, że warto stawiać opór, bo rząd i tak ulegnie naciskom, wynagradzając walczących." Bo przecież powinniśmy siedzieć cicho i przyjmować z wdzięcznością trwonienie naszych pieniędzy przez rząd, z uśmiechem na ustach i słowem dziękuję powtarzać "sami ich wybraliśmy". Chyba w myśl zasady "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".
~byby
tak jest np. w KGHM; w górnictwie węglowym nie inaczej, "załatwiają" przywrócenie do pracy notorycznym pijakom, szantażują wszystkich strajkami i to jest ich główne zadanie. Związków w zakładzie powinno być 2, 3, 4, a nie k...a 40!!!
~ciecho
cytuję jednego z satyryków: "nasz rząd, sprzedaje nam, nasze fabryki, za nasze pieniądze"
~Adam222
Przestańcie pluć na związki. Mają rację. A cała sprawa do dalszy ciąg wyprzedaży majątku Polski. Tylko, że tym razem wyprzedaje się zasoby węgla, które mogły zaspokajać potrzeby Polski przez najbliższe 100 lat. Kupią je jak zwykle zachodni kapitaliści a z Polaków zrobią niewolników pracujących za 1000 zł. Ale czego oczekiwać po rządzie Przestańcie pluć na związki. Mają rację. A cała sprawa do dalszy ciąg wyprzedaży majątku Polski. Tylko, że tym razem wyprzedaje się zasoby węgla, które mogły zaspokajać potrzeby Polski przez najbliższe 100 lat. Kupią je jak zwykle zachodni kapitaliści a z Polaków zrobią niewolników pracujących za 1000 zł. Ale czego oczekiwać po rządzie złodzieji z PO. Za łapówki oddadzą wszystko. Ciekawe co będziemy sprzedawać za rok? Pozostały już tylko lasy i pola.
sashak
Ja bym nagrał negocjacje, dał im akcje i wsadził do więzienia za przyjmowanie łapówki, bo jak inaczej to nazwać.
Albo dacie nam akcje albo zablokujemy prywatyzację.

Je.... związki zawodowe!!!
nierobów i nieudaczników, którym się należy...
gów.. się należy! do roboty!
~Rozsadny
Zapamietajcie to co teraz napisze. Panstwo NIE JEST od zarabiania pieniedzy, panstwo jest od sciagania podatkow i BEZPOSREDNIEGO przeznaczania w celu zapewnienia obywatelom bezpieczenstwa i nic poza tym!. Zadna spolka, nie powinna nalezec do skarbu panstwa, gdyz jest to silnie korupcjogenne oraz rodzi nepotyzm. Ten relikt PRL powinien Zapamietajcie to co teraz napisze. Panstwo NIE JEST od zarabiania pieniedzy, panstwo jest od sciagania podatkow i BEZPOSREDNIEGO przeznaczania w celu zapewnienia obywatelom bezpieczenstwa i nic poza tym!. Zadna spolka, nie powinna nalezec do skarbu panstwa, gdyz jest to silnie korupcjogenne oraz rodzi nepotyzm. Ten relikt PRL powinien dawno zniknac!
~fghg
Państwo powinno dbać o swoje spólki a nie oddawać je różnego rodzaju mafiom. to już koniec "sprzedaży" kraj podzieli losy Grecji. Grecja w tym roku zbankrutuje bo jej reszta majątku nie pokrywa całego długu. Potem poleci reszta i będzie wesoło.
~antypis
mamy kapitalizm a banda nierobów terroryzuje mozliwość załatania dziury budrzetowej...
związkizawodowe powinny już dawno zostać zlikwidowane... no i państwo powinno inwestować w inne odnawialne źródla energii to może by im rura zmiekła...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki