REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Premier odwołał kryzys, a ludzie wciąż tracą pracę

Barbara Sielicka2013-10-02 12:10
publikacja
2013-10-02 12:10

Miesiąc temu premier Donald Tusk ogłosił koniec kryzysu. Stwierdzenie to ma się jednak nijak do rzeczywistości. Jak pokazują najnowsze dane, nadal rośnie liczba bankrutujących firm, i to tych, które zatrudniają większą liczbę pracowników.

Od początku roku opublikowano informację o upadłości 713 przedsiębiorstw wobec 681 w ciągu trzech kwartałów 2012 roku (wzrost o blisko 5%). Tylko w tym miesiącu sądy poinformowały o upadłości 66 firm (wobec 58 we wrześniu 2012 roku), które zatrudniały ok. 4,2 tys. osób – poinformował dzisiaj Euler Hermes Collections.

upadłości

Źródło: Euler Hermes Collections

Wśród firm, które w tym miesiącu ogłosiły upadłość, przeważają małe i średnie firmy, które jednak zatrudniają stosunkowo dużo pracowników. Aż 12 firm z tej liczby zatrudniało ponad 100 osób. Wśród nich jest wielu hurtowników (np. dystrybutorów odzieży i obuwia) oraz firm budowlanych.

- Upadłość oznacza m.in. to, że pracownicy otrzymają zaległe od miesięcy wynagrodzenia. Niestety, już teraz znaczna część spośród wspomnianej liczby zatrudnionych to pracownicy firm budowlanych, a wobec zbliżania się powoli końca sezonu i mniejszej w tym roku produkcji budownictwa powiększą oni grono osób bez pracy – czytamy w raporcie.

Najwięcej upadłości zanotowano na Mazowszu (21), gdzie liczba ta była ponaddwukrotnie wyższa niż np. w województwie dolnośląskim (9) czy śląskim (8). W dodatku to właśnie z tego województwa pochodziła połowa firm o największym zatrudnieniu, a także największa liczba firm budowlanych spośród tych, które znalazły się na liście opublikowanych we wrześniu upadłości.

Eksport może być pułapką

kontrola» Kontrole skarbowe prowadzą firmy do bankructwa
Jak zauważa Euler Hermes, z rynków eksportowych napływają zwiększone zamówienia w firmach produkcyjnych. Gdy inwestycje i konsumpcja wewnętrzna są w zastoju, eksport jest praktycznie jedyną szansą zwiększenia obrotów. Trzeba jednak pamiętać, że na rynkach zagranicznych kryzys nadal istnieje. To oznacza, że wśród naszych zagranicznych kontrahentów nadal wielu zagrożonych jest brakiem płynności, co dla polskiej firmy wiązać się może z brakiem zapłaty za zamówienie.

- Na rynkach włoskim, francuskim czy nawet niemieckim notujemy wzrost zleceń windykacyjnych od polskich eksporterów o ponad 50% w porównaniu z 2012. Niestety – wraz ze wzrostem eksportu w naszym regionie, rośnie także bardzo szybko popyt na odzyskiwanie należności z terenu Słowacji, Rosji i Ukrainy: jak dotychczas w 2013 jest tych zleceń o ok. 40% więcej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Szacujemy, że np. w Czechach i na Słowacji blisko 20% faktur opóźniona jest powyżej 4 miesięcy – czytamy w raporcie.

Rosnąca liczba upadłości sprawia, że prawie 30% Polaków boi się utraty pracy. Jest to także wynikiem wielu redukcji etatów, których byliśmy świadkiem w ostatnich miesiącach. Jak informuje NBP, tylko w  czerwcu 2013 r. ponad połowa przedsiębiorstw zmniejszyła zatrudnienie. Największy udział w spadku zatrudnienia miało budownictwo, gdzie nastąpiły kolejne redukcje i obserwowane jest najgłębsze od co najmniej 8 lat zmniejszenie kosztów zatrudnienia. 

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

 

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (28)

dodaj komentarz
~człowiek z nadziei
tak im gorzej w kraju tym więcej kitu wciska
~Stanimir
ktoś wierzy jeszcze w bajki trampkarza? jemu to już najbardziej zlemingowane lemingi nie wierzą.....
~azaz
Nie takie bajki ten nieudaczny urzenicztna juz nam opowiadal ! W propagandowych kawakach to jest dobry.
~kin
nie prawda , praca jest tylko trzeba zapłącić , znajoma chciała być sędzią i została . ...........kwestja ceny
~max
Kłamie częściej niż oddycha '-) --tak sądzi ulica.
~irek
Ludzie tracą prace pani Sielicko nawet w czasie prosperity. Kazdego snia upadaja dziesiątki firm i na ich miejsce powstaja nowe, ktore też zatrudniaja. Jakby byla pani rzetelna to by sprawdzila pani ile firm w tym czasie powstalo, a tak to tylko jedna strona medalu
~bezrobotna
Znalazłam ten komentarz na wolnemedia(net) czy jest aż tak źle, ja myśle że jest.

„Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w
Znalazłam ten komentarz na wolnemedia(net) czy jest aż tak źle, ja myśle że jest.

„Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukem i… szuka pracy w niemieckiej gazecie – znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy i a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!! niech każdy prawdziwy Polak wklei to raz pod jakimś artykułem”
~warszawyak
Przeciez jeszcze wczoraj było głośno że bezrobocie spada od dwóch miesięcy !!!
O co chodzi ?
~show
kryzys odwołany przyszła NĘDZA!

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki