Notowania Nvidii runęły we wtorek, usuwając z kapitalizacji spółki prawie 300 mld dolarów. Po brutalnej dla notowań giganta sesji Bloomberg przekazał informacje, że producent półprzewodników jest sprawdzany przez Departament Sprawiedliwości USA.
Wtorek nie należał do udanych dla Nvidii. Dzień rozpoczął się od głębokiej przeceny akcji spółki podczas sesji, a skończył się na doniesieniach o nabierającym rozpędu postępowaniu antymonopolowym.
Notowania Nvidii straciły we wtorek 9,53 proc. Z kapitalizacji rynkowej producenta chipów wyparowało 279 mld dolarów. Informacje podane przez Bloomberga po zakończeniu sesji doprowadziły do przeceny o kolejne 2,41 proc. w rozszerzonych godzinach handlu.
W tracie wtorkowej sesji wraz z najważniejszą spółką z branży półprzewodników w tonęły akcje pozostałych. Notowania Intela runęły o 8 proc., kurs AMD spadł o 7,8 proc., Qualcomm zanotował stratę o 7 proc., a akcje Broadcomu zostały przecenione o 6 proc.
VanEck Semiconductor ETF zapewniający ekspozycję na branżę półprzewodników spadł o 7,5 proc., co oznacza dla niego najgorszy dzień od marca 2020 roku - odnotował "CNBC".
Wtorek na amerykańskich giełdach był trudny dla całego rynku akcji. Cierpiały nie tylko BigTechy, ale również tradycyjne branże, a motorem spadków były słabe dane z sektora wytwórczego.
Nvidia na celowniku amerykańskich władz
Już po zamknięciu wtorkowej sesji Bloomberg podał informację, że amerykański Departament Sprawiedliwości wrzucił wyższy bieg w swojej sondzie dotyczącej możliwych monopolistycznych praktyk Nvidii.
Według agencji prasowej, która powołała się na osoby zaznajomione z dochodzeniem, organ nadzoru antymonopolowego, który jakiś czas temu wysłał spółce dobrowolne kwestionariusze, teraz przekazał jej sądowe wezwania do złożenia wyjaśnień.
Według raportu Bloomberga urzędnicy mają podejrzenia, że producent chipów mógł utrudniać swoim partnerom przejście na produkty konkurencyjnych dostawców i karać kupujących, którzy nie używają wyłącznie jego układów.
"Nvidia wygrywa dzięki swoim zaletom, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach naszych testów porównawczych i wartości zyskiwanej przez klientów, którzy mogą wybrać najlepsze dla siebie rozwiązanie” – skomentował rzecznik firmy.
Doniesienia Bloomberga pojawiają się miesiąc po publikacji "The Information", w której napisano, że Departament Sprawiedliwości wszczął dochodzenie w sprawie spółki po skargach konkurentów, według których nadużyła ona swojej dominującej pozycji na rynku.
Pomimo głębokiej wtorkowej przeceny kurs akcji Nvidii znajduje się nadal 118 proc. wyżej niż na samym początku 2024 roku. Tydzień temu spółka przedstawiła swoje wyniki za drugi kwartał. Pomimo pobicia rynkowego konsensusu rynek przyjął je bez entuzjazmu.
MM
