REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Banki wprowadzają opłaty za usługi, które do tej pory były bezpłatne

Wojciech Boczoń2016-05-17 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2016-05-17 06:00

Opłaty za przelewy internetowe, kody SMS służące do autoryzacji czy prowadzenie konta oszczędnościowego – to kilka nowości, które szykuje swoim klientom Bank Zachodni WBK.  Wcześniej niektóre z tych opłat pojawiły się już u konkurencji. Czy to zapowiedź większych zmian na rynku?

W piątek na łamach Bankier.pl prześwietlaliśmy nowy cennik Banku Zachodniego WBK. Zmiany są spore i wnoszą kilka rzadko spotykanych do tej pory pozycji. Bank wprowadza opłaty za usługi, które do tej pory z definicji były bezpłatne. To przelewy internetowe, kody SMS służące do autoryzacji transakcji czy opłata za prowadzenie konta oszczędnościowego.

Od sierpnia za darmo będzie tylko pięć pierwszych kodów SMS służących do autoryzacji transakcji. Każdy kolejny będzie kosztował 20 groszy. Obecnie opłata ta też funkcjonuje, ale nie dotyczy flagowych rachunków z oferty banku. Pula pięciu bezpłatnych kodów SMS dla klienta aktywnie korzystającego z bankowości internetowej może nie być wystarczająca – wyczerpie się zaraz po opłaceniu rachunków za dom i media. Podobną opłatę stosuje też Pekao, ale udostępnia klientom za darmo alternatywny, bezpłatny sposób autoryzacji transakcji internetowej – token GSM.

fot. Andrzej Bogacz / / FORUM

Banki wydają na SMS-y 70 mln zł

Dlaczego bank wprowadza opłatę za SMS-y? Pewną wskazówką może być opublikowany niedawno raport Obserwatorium.biz pt. „Bezpieczeństwo Bankowości Elektronicznej”. Z dokumentu wynika, że banki wydają rocznie na SMS-y służące do autoryzacji 60-70 mln zł. Kwota ta będzie rosła, bo systematycznie przybywa aktywnych użytkowników bankowości internetowej. Dlatego – zdaniem autorów raportu – banki będą rozważały wprowadzenie alternatywnych sposobów autoryzacji transakcji, np. kodów przesyłanych w powiadomieniach push czy Blikiem. Na razie jednak mogą zacząć przerzucać koszty na klientów, wprowadzając – wzorem BZ WBK – opłatę za kody SMS.

Reklama

Nawiasem mówiąc, warto przypomnieć, że BZ WBK podjął już jedną próbę zaoszczędzenia na kodach SMS. Szczegółowo na ten temat pisał serwis niebezpiecznik.pl. Bank wyłączył kody SMS dla usługi Przelewy24. Klienci, którzy dokonywali zakupów internetowych, nie byli proszeni o zatwierdzenie transakcji kodem jednorazowym. Wszystko działało sprawnie do pierwszego ataku phishingowego. W jego wyniku złodzieje wykradli loginy i hasła, a następnie obłowili się na kosztem klientów banku.

Wracają opłaty za przelewy internetowe

Następną niekorzystną zmianą w nowym cenniku jest wprowadzenie opłaty za realizację  internetowych zleceń stałych i Przelewów24 (to szybkie przelewy pay by link). Koszt takiej usługi od sierpnia będzie wynosił 50 groszy. Opłata jest zaskakująca i można ją odczytać jako krok wstecz. Obie dyspozycje są bowiem automatycznymi zleceniami składanymi przez system bankowości internetowej, które nie angażują pracownika banku. A bezpłatne przelewy miały być przecież jedną z zasadniczych przewag bankowości internetowej nad bankowością tradycyjną.

Z drugiej jednak strony argument ten był podnoszony w czasach, gdy bankowe usługi online dopiero budowały swój zasięg. Dziś jest to już standard, z którego klienci nie zrezygnują nawet mimo opłat. Warto przy okazji zauważyć, że BZ WBK nie jest odosobnionym przypadkiem. W lutym opłaty za przelewy internetowe wprowadził klientom firmowym Citi Handlowy. W maju PKO BP podniósł opłatę za przelewy internetowe w kontach: Superkonto, Student i Graffiti z 70 groszy do 1,20 zł.

Opłata za przechowanie oszczędności

Kolejną irytującą opłatą będzie opłata za prowadzenie konta oszczędnościowego. Wyniesie ona 1 zł miesięcznie. Obecnie na rynku tylko trzy banki naliczają taką opłatę – PKO BP, Citi Handlowy i Toyota Bank. W PKO BP wynosi ona 1 zł, ale nie jest naliczana, jeśli na koncie nie ma pieniędzy. Citi Handlowy nalicza 15 zł opłaty za SuperKonto Oszczędnościowe, jeśli na konto osobiste nie wpływa co miesiąc 3 tys. zł. W Toyota Banku opłata w wysokości 30 zł naliczana jest w ramach Indeksowanego Konta Oszczędnościowego tylko w te miesiące, w które klient wycofa środki z rachunku. Z cennika BZ WBK wynika, że bank nie zamierza stosować żadnych ulg – będzie naliczał 1 zł nawet wtedy, gdy konto będzie puste.

Opłata za prowadzenie konta oszczędnościowego w BZ WBK może więc doprowadzić do sytuacji, w której zdeponowane tam oszczędności… zaczną topnieć. Bank proponuje symboliczne odsetki na poziomie 0,51 proc. brutto w skali roku. Przy niskich kwotach depozytu, opłata za prowadzenie rachunku pożre wypłacone przez bank odsetki i nadgryzie oszczędności. Przykładowo jeśli klient wpłaci tam 2000 zł, to miesięcznie zarobi 69 groszy, a bank naliczy opłatę w wysokości 1 zł. Co miesiąc będzie więc tracił 31 groszy.

Kredyty frankowe - Pekao będzie uwzględniał ujemne oprocentowanie

Kredyty frankowe - Pekao będzie uwzględniał ujemne oprocentowanie

Bank Pekao informuje, że dobrowolnie zobowiązał się do uwzględnienia ujemnej stawki bazowej LIBOR w przypadku, gdy suma marży i stawki jest ujemna. Kredytodawca dołącza tym samym do innych instytucji, które zdecydowały się realizować decyzje wydawane w sprawie ujemnego oprocentowania przez Prezesa UOKiK.

Czy to początek większych zmian na rynku?

Pod pewnymi względami opłaty wprowadzone przez BZ WBK mogą być przełomowe dla rynku. Banki działają stadnie – gdy jeden podnosi opłatę, inne szybko idą w jego ślady. Zwłaszcza, jeśli jest to jeden z największych banków w Polsce. Wystarczy spojrzeć na ofertę kont osobistych. Jeszcze dwa, trzy lata temu każdy bank miał bezwarunkowo bezpłatny ROR. Dziś konto może być za darmo tylko wtedy, jeśli klient zasila je pensją i aktywnie korzysta z karty. Kilka lat temu niemal wszystkie banki oferowały konta z dostępem do wszystkich bankomatów bez prowizji. Obecnie jeden za drugim zaczynają limitować wypłaty i ograniczać sieć bezpłatnych maszyn. Bankowcy już wielokrotnie zapowiadali, że czasy darmowej bankowości powoli się kończą.

BZ WBK jest pierwszym bankiem, który po pamiętnej awanturze wokół podwyżek PKO BP zdecydował się zmienić opłaty na niekorzyść klientów. Po spowiedzi prezesów przed Komisją Finansów Publicznych branża na kilka miesięcy wstrzymała oddech. Ustawa o podatku bankowym zabrania bankom przerzucania kosztów nowej daniny na klientów, więc każda podwyżka mogłaby zostać odczytana jako działanie wbrew prawu. Okres „karencji” najwidoczniej powoli mija, więc możemy oczekiwać, że śladem BZ WBK pójdą inni. Bo trudno sobie wyobrazić, by nie spróbowały  zrekompensować dodatkowych obciążeń kosztem klientów.

Najpopularniejsze teksty Bankier.pl w 2016 roku

Najpopularniejsze teksty Bankier.pl w 2016 roku

Przez cały rok intensywnie pracowaliśmy na to, aby dzięki naszym tekstom i nagraniom wideo czytelnicy byli bliżej finansów, lepiej je rozumieli i sprawnie zarządzali swoimi majątkami, firmami, oszczędnościami. Przypominamy te teksty autorów Bankier.pl, które cieszyły się państwa największym zainteresowaniem i trafiły do puli najpopularniejszych.

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (230)

dodaj komentarz
~radoart
Jakim prawem banki zmieniają warunki zawartej umowy w trakcie jej trwania? Przecież ja podisałem umowe na konkretną ofertę gdzie przelewy są darmowe, jakim prawem bank może mi kazać nagle za cos sobie płacić skoro umowa tego nie obejmuje?
~pokrzywdzona
Mam konto pko i mam zajecie komornicze zasilku mi nie blokowali ale zaczely na to konto przychodzic zalegle alimenty na syna i bank mi blokuje ro sa rozne sumypobiera oplate potem ta zablokowa suma lezy do pierwszego dnia miesiaca i jest odblokowana i znowu jest pobrana z niej kwota ja ja wyplacama
I znowu jest oplata zmjednej
Mam konto pko i mam zajecie komornicze zasilku mi nie blokowali ale zaczely na to konto przychodzic zalegle alimenty na syna i bank mi blokuje ro sa rozne sumypobiera oplate potem ta zablokowa suma lezy do pierwszego dnia miesiaca i jest odblokowana i znowu jest pobrana z niej kwota ja ja wyplacama
I znowu jest oplata zmjednej sumy pobieraja 60 70 zl tyle mnie bank okrada miesiecznie jest to90 100 zl
~KOd
przeciaz w ytym banku przelewy internetowe sa płatne od kilku lat czas na douczenie
~mateusz
sraj na taki bank zmień na inny
~xxx
głosuj nogami - uciekaj do banków które nie kradną to złodziejskie zmądrzeją.
~Horus
banda złodzieji ,alternatywa jest -TAPCZAN ! taniej i bezpieczniej. Zresztą ,nikt normalny nie trzyma pieniędzy w banku ( gotówka ).
~zeflik
I nieprawdą jest, że podatek bankowy zostanie przeniesiony na klienta! No, to bulić Kmiotki Boże! Ja przy swoich obrotach na kartach nie bulę za takie drobiazgi.
~Bary
Dzieki za banknot 500zł. Przyda się.
~Vates
Atrykul z 17.05.2016. bravo bankier.pl
~Marcin
Przykro mi, że nie rozumiesz co znaczy TOP10 2016 :) Przecież codziennie jest jeden artykuł z tego cyklu

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki