Drugi dzień z rzędu akcje Volkswagena tanieją o ok. 20%. Rykoszetem obrywają także inni niemieccy potentaci motoryzacyjni.
Notowane na giełdzie we Frankfurcie akcje Volkswagena przecenione są dziś o 20% po tym, jak wczoraj dzień zamknęły spadkiem również o 20%. Akcje największego europejskiego producenta samochodów osobowych zaczęły gwałtownie tanieć po tym, jak na jaw wyszły manipulacje związane z wynikami kontroli spalin w autach z silnikiem Diesla. Szerzej o tej aferze pisaliśmy wczoraj.
Dziś niemiecka spółka poinformowała, że na poczet kosztów związanych z aferą odłożonych zostanie 6,5 mld euro, co oczywiście mocno odbije się na wynikach za trzeci kwartał i cały bieżący rok. W sumie nieprawidłowości, do których przyznał się VW, dotyczą 11 mln samochodów z silnikiem typu EA 189.
- Volkswagen nie toleruje żadnych przejawów łamania prawa. Priorytetem naszego zarządu było i jest przywrócenie utraconego zaufania oraz dbanie o klientów. VW będzie informował o dalszym przebiegu śledztwa – czytamy w komunikacie koncernu.
Wraz z nasilaniem się głosów o wszczęcie kontroli po obu stronach Atlantyku, cała sytuacja coraz mocniej „rozlewa się” po innych producentach aut. Akcje BMW tanieją o 5,7%, a Daimlera o 6%.
Niezbyt dobre są także nastroje na całej niemieckiej giełdzie. DAX traci 2,1% i zniżkuje do najniższego poziomu od miesiąca. Podobnie sytuacja wygląda we Francji, gdzie CAC40 traci 3%, oraz w Wielkiej Brytanii, gdzie FTSE100 spada o 2,77%. Na tle reszty Europy WIG20 wypada nieźle, zniżkując jedynie 1,1%.
