Po 1. Wuszyński jego rodzina ma kasę ze sprzedaży wcześniejszej akcji jak był fundusz Petrofox tylko tu bardziej już grają ambicje i świadomość tego, że firma jest warta o wiele więcej niż te 1,08 za akcje. Same kontrakty roczne w kolejnych latach jak napisałem kilka dni temu to spokojnie może być ok 200-300 mln lub lepiej, tak samo jak pisałem ok 2 tygodnie temu, że ta wycena akcji to żart i w kolejnych lata h sam zysk netto może być znacznie wyższy niż ta kapitalizacja kilka milionów, a mogą być takie lata, że zysk netto będzie kilkukrotnie przewyższał kapitalizację kiedy akcje były ok 0,6-0,7. Po 2. Będą chcieli uzyskać te 90% żeby ewentualnie zrobić przymusowy wykup ale bez akcji Wuszyńskiego tego nie zrobią ale jest na to pewna możliwość z ich strony jaka- już piszę jeśli zbiorą z wezwania i też z rynku łącznie z tymi 66% co mają i uzyskają 80% czyli 4/5 to mogą zwołać walne i przegłosować emisję bez prawa poboru i wyemitować taką liczbę akcji żeby Wuszyński miał mniej jak 10% ale ta procedura potrwałaby jednak dużo dłużej przynajmniej ok 2-3 miesiące, samo ogłoszenie walnego to 26 dni później głosowania i kilka tygodni na domknięcie emisji No i przede wszystkim muszą mieć te 80% a Wuszyński ma 15% więc wiadomo co będzie z kursem i dlaczego jest zbierany po 1,05-1,06-1,07-1,08 większymi wolumenami, a jak to się skończy i nikt nie będzie chciał oddawać w tych cenach to siłą rzeczy kurs musi powędrować wyżej. To zamieszanie z pakietem akcji W i jak to określiłem ,,mobilizacja” sugeruje w jakim celu to jest robione. Pozdrawiam!