Historia 8000 BTC, które przez przypadek znalazły się na wysypisku śmieci w brytyjskim Newport, od wielu lat wzbudza zainteresowanie mediów, które każdej hossy przeliczają wartość zguby na nową rekordową wycenę bitcoina. Przy obecnym szczycie z połowy lipca, kiedy kurs BTC przekroczył 122 tys. USD, byłoby to 982 mln USD. W momencie publikacji tego tekstu, po ostatnich spadkach, wycena zguby to bliżej 910 mln USD.
James Howells twierdzi, że w 2013 roku jego była partnerka omyłkowo wyrzuciła dysk twardy, na którym były zapisane klucze prywatne chroniące dostępu do 8000 bitcoinów. 39-letni Brytyjczyk miał wykopać je we wczesnych latach istnienia kryptowaluty i usiłuje odzyskać je od ponad 10 lat. Przez ten czas próbował szeregu rozwiązań, od sfinansowania wykopalisk z kapitału prywatnego, po propozycję całkowitego zakupu składowiska odpadów w Newport.
W marcu 2025 roku brytyjski Sąd Apelacyjny odrzucił wniosek Howellsa o pozwolenie na przeprowadzenie wykopalisk na terenie wysypiska, a sędzia Christopher Nugee orzekł, że w tej sprawie "nie ma realnych szans na powodzenie". Mimo to Brytyjczyk twierdzi, że nie składa broni. "Miasto miało szansę nawiązać ze mną kontakt i negocjować na korzystnych warunkach przez 10 lat. Czego jeszcze ode mnie oczekujecie? Czy mam zebrać armię i ruszyć na samego króla?” - komentował w rozmowie z dziennikarzami portalu "Cointelegraph".
Tokeny za zgubę
1 lipca Howells złożył formalną ofertę o wartości od 33 do 40 milionów dolarów na nabycie i przekopanie składowiska odpadów w Newport. Oferta ta została przesłana liderowi Rady Miasta Newport. Aby zebrać fundusze na przejęcie wysypiska, poszukiwacz ogłosił plany uruchomienia tokena opartego na Ordinals (warstwie drugiej bitcoina). Emisja miałaby odpowiadać 21% wartości utraconego portfela.
Howells poinformował, że planuje przekształcić swoje prawne prawo własności do utraconych 8000 BTC w inteligentny token o nazwie Ceiniog Coin (INI), wykorzystując nadchodzącą aktualizację sieci. Brytyjczyk dodał, że wprowadzenie tokena na rynek planowane jest na październik, a ICO odbędzie się w dalszej część roku.
Wśród osób z branży nie brakuje osób, które są nastawione sceptycznie do tego pomysłu. Harry Donnelly, założyciel i dyrektor generalny Circuit, powiedział "Cointelegraph", że szanse na odzyskanie środków są bardzo małe i nie traktowałby tokenów Howellsa jako mających pokrycie w zgubionych bitcoinach tylko rodzaj memecoina (token bez fundamentalnej wartości, którego wycena zależy od mody i rozgłosu).
Nawet jeżeli emisja tokenów nie dojdzie do skutku, wysypisko nie zmieni właściciela lub wykopaliska nie przyniosą efektu w postaci znalezienia 8000 BTC, Howell zdołał już w jakimś stopniu zmonetyzować swoją opowieść. Prawa do stworzenia na jej podstawie serialu dokumentalnego, podcastu i krótkich treści wykupiła w tym roku firma rozrywkowa LEBUL z siedzibą w Los Angeles.
Serial zatytułowany "The Buried Bitcoin: The Real-Life Treasure Hunt of James Howells" przedstawi początki bitcoina, poszukiwania Howellsa, jego batalię prawną i plany wykopalisk. "Wszyscy ludzie i ich psy chcieli to nakręcić" – komentował Howell, cytowany przez BBC, twierdząc, że otrzymał około 200 ofert od producentów filmowych z całego świata, w tym od firm stojących za dziełami nagrodzonymi nagrodami BAFTA i Emmy.
MM