"Sam proces przymusowej restrukturyzacji był pewnie wyczekiwany przez rynek, ale to, że Pekao przejmuje, nie było już takie oczywiste" - powiedział PAP Biznes Maciej Marcinowski z Trigon DM.
Jego zdaniem, z punktu widzenia wyceny Pekao wydaje się, że transakcja jest neutralna z uwagi na gwarancje Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Fundusz udzielić ma Bankowi Pekao dotacji w wysokości 193 mln zł w celu pokrycia różnicy między wartością przejmowanych zobowiązań Idea Bank i wartością przejmowanych praw majątkowych tego banku.
"Przy okazji tego procesu nasuwają się pytania o Getin Noble Bank. Uważamy, że bank czeka podobny los w perspektywie dwóch lat, do czego niezbędne są ostateczne rozstrzygnięcia w temacie kredytów CHF i skumulowanie odpisów na ten cel. Dopiero wtedy, niezależny audytor będzie miał podstawy do oszacowania negatywnej wartości kapitałów własnych w banku. Prawdopodobnie aktywa przejmie również Pekao lub PKO z zabezpieczeniem wszystkich ryzyk ze strony BFG" - ocenił Marcinowski.
W poniedziałek akcje banków, w których akcjonariuszem jest Leszek Czarnecki, tracą po kilkanaście procent.
Akcje Pekao spadają natomiast ok. 0,3 proc. Zdaniem analityka Trigon DM, negatywna reakcja kursu Pekao może być efektem wzrostu ryzyka politycznego w oczach rynku.
Bank Pekao przejął 3 stycznia 2021 r. przedsiębiorstwo i zobowiązania Idea Banku z wyłączeniami w wyniku zastosowania przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny instrumentu przymusowej restrukturyzacji. Do Pekao trafiło ponad 14 mld zł aktywów Idea Banku.
Zgodnie z zasadą pokrywania przez właścicieli strat zagrożonego upadłością banku, akcje banku, podobnie jak obligacje podporządkowane, zostaną umorzone. Zarząd banku uległ rozwiązaniu, a kompetencje rady nadzorczej zostały zawieszone. Wartość obligacji, które podlegały umorzeniu wynosiła 56,1 mln zł, a akcji 156,8 mln zł.
Wszystkie depozyty klientów Idea Banku zostaną w całości przeniesione do Pekao, podobnie jak kredyty.
seb/ asa/