Notowania akcji Super Micro Computer spadły po otwarciu handlu kasowego na Wall Street do 513,66 dolarów, czyli o ponad 9 proc. Jednak wkrótce zaczęły odrabiać straty i godzinę później były handlowane już po ponad 551 dol. Ich tegoroczna stopa zwrotu przekracza 93 proc., po tym jak w 2023 r. kurs spółki dostarczającej infrastrukturę najnowocześniejszym centrom danych na świecie zyskał 246,2 proc. To więcej niż akcje Nvidii w zeszłym roku legitymujące się stopą zwrotu na poziomie 239,8 proc.
Skąd spadki Super Micro Computer?
To efekt publikacji raportu inwestycyjnej firmy Hindenburg Research (HR) z Nowego Jorku, która specjalizuje się w badaniu finansowych i korporacyjnych aspektów działania firm i spółek notowanych na giełdzie. Pokazując swoje odkrycia, przeważnie zawierające oskarżenia i zarzuty, liczy, że niepochlebny raport spowoduje spadek ceny akcji, dzięki czemu będzie mogła zarobić na przecenie poprzez "krótką sprzedaż".
Wcześniej publikowali już opracowania o takich firmach jak: producent elektrycznych ciężarówek Nikola, internetowy bukmacher DraftKings, hinduski konglomerat Adani Group czy Icahn Enterprises. W marcu tego roku na celownik firma wzięła polski LPP, właściciela m.in. marek Hourse i Reserved.
Nowy raport Hindenburg Research
W przypadku firmy Super Micro Computer Inc. śledztwo HR wykazało problemy z księgowością, niewłaściwe transakcje z powiązanymi firmami czy łamanie sankcji. „Eksport zaawansowanych technologicznie podzespołów firmy Super Micro do Rosji wzrósł około trzykrotnie od czasu inwazji na Ukrainę” – donosi Hindenburg Research.
Co najmniej 46 firm, które od czasu inwazji zajmowały się obrotem produktami Super Micro w Rosji, jest obecnie objętych sankcjami. Jednak to problemy z manipulacjami księgowym najmocniej wybrzmiewają z nowego raportu.
HR przypomina, że w 2018 roku firma została tymczasowo usunięta z Nasdaq z powodu nieprzedstawienia sprawozdań finansowych, a w 2020 roku oskarżona przez SEC o "rozległe naruszenia księgowe", w tym o niewłaściwe uznawanie przychodów i zaniżanie kosztów.
Po zapłaceniu kary 17,5 mln USD Super Micro miało ponownie zatrudnić kluczowych menedżerów odpowiedzialnych za wcześniejsze nadużycia. Wywiadownia opisuje również problematyczne relacje z firmami powiązanymi, które mogą prowadzić do ryzykownych praktyk księgowych.
W raporcie wspomniano także o spadającej jakości produktów i usług Super Micro, co sprawia, że kluczowi klienci, tacy jak Tesla, Nvidia i Amazon, odchodzą do konkurencji takiej jak Dell. Firma stoi przed poważnymi wyzwaniami związanymi z księgowością, zgodnością z przepisami oraz konkurencyjnością produktów i usług – podsumowuje raport.
"Uważamy, że Super Micro jest seryjnym recydywistą" - napisano w podsumowaniu. Spółka miała skorzystać ma hossie AI, ale nadal ma poważne problemy z księgowością, zarządzaniem i produktami, które coraz częściej wypierane są przez konkurencję, dodaje wywiadownia. Niemniej HR zachęca do własnych analiz i decyzji inwestycyjnych. "Po przeprowadzeniu szeroko zakrojonych badań zajęliśmy krótką pozycję w akcjach Super Micro Computer" - oświadczył na koniec Hindenburg Research.
Super Micro Computer jest obecnie wyceniany na około 32 mld dolarów. Rozwiązania spółki znajdują zastosowanie w trenowaniu sztucznej inteligencji. Biznes Super Micro łączy się ściśle z Nvidią, której chipy są wykorzystywane w serwerach produkowanych przez spółkę. Nowoczesne techniki chłodzenia, które zmniejszają zapotrzebowanie na energię w centrach danych, redukcja kosztów oraz wysoka wydajność operacyjna pozwoliły Super Micro sięgnąć po tytuł lidera w swoim sektorze. Więcej o spółce pisał Michał Misiura w artykule „850% w rok”.
Michał Kubicki