Analitycy ocenili, że w przyszłym tygodniu na rynku paliw powinna panować względna stabilizacja cen. Ich zdaniem w sprzedaży hurtowej możliwe są "bardzo niewielkie" korekty, więc koszty tankowania benzyny oraz diesla na koniec maja nie powinny zaskoczyć kierowców.
W informacji zwrócono uwagę, że krajowi producenci, podążając za zmianami cen na giełdzie w Londynie, w ciągu tygodnia pięciokrotnie korygowali ceny na swoje produkty. "W konsekwencji dziś 1000 litrów popularnej benzyny bezołowiowej 95 kosztuje 4482 zł netto, o ponad 30 zł mniej niż tydzień temu" - podał e-petrol. W przypadku cen oleju napędowego polscy producenci wprowadzili obniżki o nieco większej skali - na przestrzeni tygodnia średnia hurtowa cena oleju spadła o ponad 52 zł na 1000 l i wynosi 4477 zł.
"(...) od pewnego czasu obserwujemy wyrównywanie się cen paliw podstawowych. Dziś różnica pomiędzy benzyną 95 a dieslem w rafineriach to zaledwie pięć złotych i zbliżenie się cen do siebie widać także na stacjach paliw" - podali analitycy.
Wskazali, że koszty tankowania obecnie są o kilka groszy niższe niż na początku miesiąca. Według danych ze środy litr benzyny 95 kosztował 5,73 zł, olej napędowego był tańszy o 5 groszy i kosztował 5,74 zł/l, a cena LPG spadła o trzy grosze, do 2,91 zł.
"W nadchodzących dniach możemy spodziewać się średnich cen benzyny 95 w zakresie 5,69-5,81 zł/l, w przypadku oleju napędowego najczęściej spotykanym przedziałem cenowym będzie: 5,70-5,81 zł/l. Szanse na dalszą obniżkę widać dla cen autogazu. Właściciele samochodów na LPG w najbliższych dniach najpewniej będą płacić za ten rodzaj paliwa około 2,84-2,91 zł/l" - przekazali analitycy.
Zwrócili uwagę, że ostatnie dni na giełdach naftowych nie przyniosły dużych zmian cen surowca, ale przed weekendem zarysowała się niewielka przewaga sprzedających. "W piątkowe przedpołudnie baryłkę ropy Brent można było kupić za mniej niż 64 dolary i notowania surowca są na dobrej drodze do tego, aby tydzień zamknąć na minusie" - dodali.
Reflex: Diesel tańszy od benzyny – sezonowa zmiana na stacjach paliw
Po raz pierwszy od roku ceny benzyny Pb95 na stacjach paliw przewyższyły ceny oleju napędowego – wynika z najnowszych danych firmy Reflex. Choć średnia różnica wynosi 2 grosze na litrze na korzyść diesla, to na wielu stacjach może ona sięgnąć 10 groszy.
Taka sytuacja - jak zaznaczyli eksperci - powtarza się niemal co roku o tej porze.
Według informacji z czwartku, średnie ceny detaliczne paliw w Polsce kształtowały się następująco: Pb95 – 5,77 zł/l, Pb98 – 6,51 zł/l, ON – 5,75 zł/l, a autogaz – 2,91 zł/l. Analitycy wskazują, że ceny oleju napędowego i LPG nadal spadają (o 2–3 grosze na litrze), podczas gdy benzyny odnotowują delikatne wzrosty, również sięgające maksymalnie 3 groszy.
Analitycy podkreślili, że stabilizacja na rynku hurtowym przekłada się na względny spokój cenowy na stacjach. Ich zdaniem, o ile nie wystąpią istotne wahania na globalnych rynkach paliw, nie należy spodziewać się dużych zmian w detalicznych cenach paliw w najbliższym czasie.
W nadchodzącym tygodniu Reflex prognozuje średnie ceny detaliczne na poziomach:
- Pb95 – 5,75–5,79 zł/l,
- Pb98 – 6,50–6,55 zł/l,
- ON – 5,73–5,77 zł/l,
- LPG – 2,88–2,92 zł/l.
Analitycy ocenili, że na rynku ropy również panuje względna stabilizacja. Cena baryłki ropy Brent pozostaje poniżej poziomu 65 dol., co oznacza spadek o ok. 1 dol. wobec zamknięcia z końca ubiegłego tygodnia.
Dodali, że uwagę inwestorów przyciągają dwa czynniki: rozmowy na temat porozumienia nuklearnego z Iranem, które mogą przełożyć się na zwiększenie podaży ropy z tego kraju, oraz planowane decyzje OPEC+. Organizacja krajów eksportujących ropę rozważa kolejny wzrost wydobycia – tym razem o 411 tys. baryłek dziennie. Jeśli taka decyzja zapadnie na najbliższym spotkaniu 1 czerwca, będzie to trzeci z rzędu miesiąc z podwyżką produkcji, co może sugerować, że strategia OPEC+ koncentruje się obecnie bardziej na utrzymaniu udziału w rynku, niż na obronie ceny surowca.
fos/ pad/