Wtorek upłynął pod dyktando kupujących, którzy ani na moment nie oddali pola podaży. Pozytywne nastroje na europejskich giełdach wspierane popytową końcówką wczorajszej sesji w USA zachęciły do odkupienia sprzedawanych w poniedziałek akcji. Rozterki inwestorów koncentrują się obecnie na stopniu podwyżki stóp procentowych w USA i ich tempie.
Za oceanem przekłada się to na słaby początek roku na tamtejszych giełdach. Jednak w Europie ECB, póki co mniej jednoznacznie komunikuje swoje działania a wycena europejskich spółek nie jest tak wywindowana jak amerykańskich (zwłaszcza technologicznych).
Na zakończenie dnia WIG20 zyskał 2,32 proc. i był najlepszym indeksem na europejskich parkietach. WIG był wyżej o 1,84 proc. Wzrosty zanotowały mWIG40 (0,88 proc.) i sWIG (1,08 proc.) Dało to zwyżkę WIG140 o 1,88 proc., przy obrotach na szerokim rynku blisko 1,6 mld zł, z czego 1,31 mld na WIG20 .
Wśród 14 branż tylko media (- 0,98 proc.) i motoryzacja (- 0,51 proc.) nie skorzystały z dobrego sentymentu na rynkach. Pozostałe indeksy sektorowe zaliczyły wzrosty, z których banki (2,94 proc.) i górnictwo (3,09 proc.) były najlepsze. Dalej uplasowały się leki (1,82 proc.) i budownictwo (1,09 proc.), a pozostałe zyskały poniżej 1 procenta.
Od początku notowań w górę piął się kurs Allegro (5,70 proc.), które ostatni raz powyżej 40 zł zamknęło sesję 27 grudnia. Od listopada walczy, by opuścić tygodnie konsolidacji wokół tego poziomu.
Lidera wspomagały wszystkie banki. Inwestorzy policzyli jak wyższe stopy procentowe wpłyną na zyski sektora. Ankietowani przez PAP Biznes analitycy spodziewają się, że w 2022 roku zysk giełdowych banków wzrośnie o około 30 proc. i przekroczy 20 mld zł. Większe zyski to droższe akcje, dlatego Pekao wzrosło 4,65 proc., PKO BP o 3,05 proc., a Santander o 3,15 proc.
W stawce najwięcej rosnących pojawiły się też walory PZU (3,80 proc.), wyraźnie przecenione i notowane w okolicach kilkumiesięcznych minimów w ostanim czasie, jakby bez znaczenia były aktywa bankowe do niego należące.
Za wzrost górniczego sektora odpowiadał przede wszystkim KGHM (ponad 88 proc. udziału w koszyku). W ślad za wzrostami cen miedzi, kurs KGHM-u wzrósł o 3,10 proc. Wiernie wtórowała mu JSW, której akcje podrożały o 3,37 proc.
Powyżej 3 proc. „urósł” jeszcze Mercator (3,20 proc.), dzięki czemu utrzymuje się ponad poziomem 100 zł za akcję.
Dino po pięciu spadkowych sesjach odbił o 2,12 proc. i jest notowany powyżej 353 zł. Rosły jeszcze spółki paliwowe oraz energetyczne. LPP trzeci dzień z rzędu ustanawia sesyjny rekord notowań (18 790 zł) oraz najwyższe zamknięcie na 18 340 zł za akcję, co oznacza wzrost o 0,71 proc. Stawkę rosnących spółek zamknęły Orange i CD Projekt.
Z czterech spółek, które zniżkowały, spadki CCC i Asseco były minimalne i nie przekroczyły 0,1 proc. Cyfrowy Polsat oddał 0,61 proc. Najwięcej stracił kurs PGNiG (-1,49 proc.), w przypadku, którego inwestorzy starają się wycenić nowe pomysły dotyczące łagodzenia skutków wzrostu cen gazu, którego skutki odczuwa przecież sama spółka będąca w głównej mierze importerem i dystrybutorem, a dopiero dalej wydobywcą błękitnego surowca.
Ciekawie było na mWIG40 gdzie po przeciwległych stronach rynku stanęły Alior (6,78 proc.) i Millenium (-3,06 proc.). Powyżej 4,50 zł za akcję notowane były walory Biomedu, co przełożyło się na wzrost o 5,25 proc. i drugi najlepszy wynik w koszyku. W sumie tylko 10 spółek z koszyka zaliczyło spadek, który poza Millenium nie przekroczył 1,5 procent.
W indeksie mniejszych spółek wyróżniły się Stalprodukt (6,34 proc.), Unimot (5,88 proc.) oraz ukraińska Astarta (4,35 proc.). W reakcji na wczorajszy komunikat wydany przez Rafako o odstąpieniu od listu intencyjnego w sprawie inwestora strategicznego kurs spółki spadł o 4,97 proc.
MKu