1. Złe prognozy demograficzne
W 2020 r. na 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało ponad 30 osób niepełnoletnich i blisko 40 - w wieku emerytalnym. 30 lat później liczba osób w wieku przedprodukcyjnym ma być mniejsza, a (obecnie) poprodukcyjnym - wyraźnie większa.
2. Kobiety rodzą coraz później
30 lat temu kobieta rodziła średnio pierwsze dziecko przed ukończeniem 23 roku życia. W ubiegłym roku było to już prawie 6 lat później. Od 1990 roku wyraźnie zmniejszył się również współczynnik dzietności - w obecnym trendzie przeciętna kobieta nie urodzi już dwójki dzieci, jak miało to miejsce u progu III RP.
3. Częściej mieszkamy sami lub w parach
Rośnie liczba małych gospodarstw domowych - ponad połowę stanowią te zamieszkanie przez 1 lub 2 osoby.
4. Boom budowlany
W 2020 r. oddano do użytkowania ponad 220 tys. mieszkań, głównie w miastach. To o 85 tys. więcej niż 10 lat wcześniej. Budowlany boom osiągnął rozmiary nienotowane w Polsce od 1989 r.
5. Więcej imigrantów niż emigrantów
Korzystniej kształtują się od kilku lat trendy migracyjne. Do Polski przybywa na pobyt stały więcej osób, niż przeprowadza się za granicę.
6. Rosną płace...
W 2020 r. tempo wzrostu płac spadło, ale wynagrodzenia nadal rosły. Przeciętna pensja była, uwzględniając inflację, o ponad 1/3 wyższa niż dekadę temu. Zyskują także emeryci i renciści.
7. ... i ceny
W górę idą też niestety ceny podstawowych produktów. Mocno podrożały m.in. chleb, jabłka czy woda. Na infografice GUS-u widzimy za to spadek ceny benzyny - to efekt tąpnięcia cen ropy w obliczu pandemii koronawirusa. Niestety dziś na stacjach znów musimy płacić więcej.
8. Co z polską ziemią?
Ponad połowę powierzchni Polski stanowią grunty rolne, a drugą największą część - grunty leśne oraz zadrzewione i zakrzewione.
9. Zmotoryzowani Polacy
Od 15 lat nieprzerwanie rośnie liczba samochodów osobowych przypadających na przeciętnego mieszkańca Polski. W 2020 r. na 3 osoby przypadały 2 auta osobowe - jeszcze w 2005 r. było to jedno auto na 3 osoby.
10. Kwitnie handel zagraniczny
W ostatniej dekadzie wzrósł również eksport i import. Na 1 mieszkańca Polski przypadło 26 tys. zł zapłaconych za dobra z zagranicy i blisko 27,5 tys. zł zapłaconych za dobra wytworzone nad Wisłą.
Maciej Kalwasiński