WIG20 przyklejony do 2500 pkt. Wystrzał Aliora

Główny indeks warszawskiej giełdy wciąż nie może oderwać się od poziomu 2500 pkt. Minimalnemu wzrostowi WIG20 towarzyszył dziś wystrzał na akcjach Alior Banku.

Niewiele ponad jeden punkt zyskał dziś indeks grupujący czołowe spółki notowane na warszawskiej giełdzie, który zatrzymał się ostatecznie na 2502,81 pkt. Procentowy wzrost (0,04 proc.) okazał się drugim najniższym w tym roku – z jeszcze niższą zwyżką (0,02 proc.) mieliśmy do czynienia 2 marca.

Nieco odważniej poczynały sobie dziś indeksy mniejszych spółek – mWIG40 (0,32 proc.) i sWIG80 (0,38 proc.) – wobec czego WIG zanotował wzrost o 0,16 proc. Obroty na całym rynku zbliżyły się do 800 mln zł.

W samym WIG20, zarówno pod względem skali wzrostów (4,24 proc.), jak i obrotów (ponad 107 mln zł) zdecydowanym liderem był dziś Alior Bank. Walory banku na koniec dnia wyceniano na 65,70 zł, co stanowi powrót do sytuacji sprzed dwóch tygodni.

Drugie miejsce pod względem wzrostów zajął PKO BP (1,42 proc.), a powyżej 1 proc. zdrożały dziś jeszcze tylko akcje CCC (1,27 proc.), które kontynuowały wczorajsze wzrosty. Zauważalne spadki cechowały natomiast akcje państwowych potentatów: PGNiG (-1,02 proc.), Tauronu (-1,03 proc.) i PKN Orlen (-1,46 proc.).

Na szerszym rynku w oczy ponownie rzucały się śrubujące w ostatnich tygodniach maksima akcje CD Projektu (3,3 proc.), a także papiery Dino Polska (0,55 proc.), na których powstrzymana została ostatnia realizacja zysków. Szukając dziś nieprzeciętnych wzrostów, należy zwrócić uwagę na Qumaka (14,94 proc.) oraz PBG (10 proc.).

Niewielką zmienność indeksów, którą widać było także na zagranicznych parkietach, tłumaczyć można wyczekiwaniem inwestorów na środową decyzję Rezerwy Federalnej. Kluczowy dla inwestorów komunikat opublikowany zostanie w środę o 20.00 czasu polskiego, zaś konferencja z udziałem przewodniczącej Janet Yellen rozpocznie się pół godziny później.

Michał Żuławiński

Źródło: