Dziś podstawowym pytaniem nie jest to czy mają zwrócić pieniądze ale ile mają zwrócić - na tym etapie można to proponować ugodowo! - choćby na podstawie tego, iż spółka miała kłopoty finansowe a umowy faktury są na bogato - (delikatnie mówiąc nieostrożne przedstawienie aktywów czyli należności pod proces to kolejna kwestia do wyjaśnienia - dowód w postaci szybkiego spadku tego aktywa tuż po przedstawieniu Planu jest co najmniej na tyle mocny, że trzeba go sprawdzić)
W ten sposób proces byłby finansowany z czterech źródeł
1. zwrot pieniędzy przez firmy, które ssały Markę za czasów zarządu Konopki (przyp. spółka odmówiła odpowiedzi na jakich zasadach były podpisane umowy z firmami powiązanymi z akcjonariuszami i nie tylko - warto tutaj podkreślić iż w przypadku Getback była to sprawa kluczowa)
2. dokapitalizowanie
3. ściąganie w ramach należności przeterminowanych a więc windykacja
4. redukcja zadłużenia