https://www.forbes.pl/przywodztwo/chlopcy-z-bialostockiej-ferajny/k7mccs3
artykuł podkolorowany ale pokazujący zależności
co do mispolu to co niektórzy mogą chować głowę w piasek (swoją drogą gdyby nie wymuszone na litwinach wezwanie) a pmb to oddzielna ksiązka
Problem z marką jest taki, że Konopka pozostawił po sobie pogorzelisko a dowody o rachunkach są w sprawozdaniu nadzorcy! Tym samym problem jest w tym, że są przedstawiane fakty!!!
Mamił środowisko retoryką by utrzymywać ssanie (podpięte spółki akcjonariuszy gdzie Marka nie udzieliła odpowiedzi na jakich się to odbywało zasadach).
Mamił historyjkami (z tego co wiem) o 'trudnych akcjach terenowych' o skuteczności itd... by odstreczać i uzasadniać! 'bo się nie da'
Przypominam, że Marka jest spółką publiczną i każdy ruch, każda umowa jest poddawana ocenie rynkowej! I jest pokazywana i ma być pokazywana!
Przypominam, że jest to ocena oparta o efekt czyli porównanie tego co mówił Konopka w odniesieniu do tego za co pobierał wynagrodzenia i tego jaki jest dzisiejszy stan.
Nic z tego nie zostało zrealizowana a przypominam, iż na NWZA w pażdziernku problem był przedstawiony ale właśnie retoryka Konopki spowodowało zignorowanie lub przyzwolenie Kowalczyka.
Tak Pani Kowalczyk proponuję wrócić pamięcią do NWZA. Tam byli ludzie i też słyszeli retorykę Konpki. I dziś Konopki nie ma ale takie bicie w pierś bez fundamentalnych ruchów na końcówce paliwa. Komu to?
I właśnie dlatego będę o tym przypominam by wszyscy zrozumieli przyczyny obecnego stanu (bo to nie tylko retoryka ale równolegle z tym błędne narzędzia i diagnozy również w odniesieniu do podejścia, przyzwolenia itd)