Nie chciałbym na ślepo kształtować polityki zatrudnieniowej Marki ale w oparciu o przychody można szacować, że na dziś nie powinno to być więcej niż 25 osób lub nie więcej niż 360 tys kosztów/kwartał na ten cel.
Jednocześnie Kowalczyk powinien zapowiedzieć pracownikom przejęcie, zatrudnienie ew. przesunięć oczywiście bez tych którzy szkodzili.
Być może ten ruch na kilka miesięcy ale jest potrzebny.
Przy 25 osobach i ok średniej krajowej ok. 4.8 tys brutto powinno się to zamknąć w okolicach 120 tys na miesiąc
Do tego przegląd usług obcych, który jak rozumiem już dokonał Zimnoch przez ten czas, który został oddelegowany.
Do tego dokapitalizowanie Kowalczyka i to jest takie min. pod umocnienie negocjacji w przyszłości. (realnie byłoby to utrzymanie podstawowych funkcji)
Rynek pracy sprzyja odzyskowi wierzytelności i na pewno utrzyma się w roku 2019