Tak przy okazji mam też nadzieję, że Kowalczyk zobaczył jak szkodliwa była retoryka Kowalczyka i jego ekipy i nie tylko z powodu wymowy ale przede wszystkim spóźnionych reakcji czy też nieadekwatnych reakcji.
Ta retoryka była utrzymywana by ssać jak najdłużej ale realnie choćby przez okres procesu naprawczego spowodowała, że spółka nie gromadziła gotówki a mogłaby gdyby np. wdrożenia były 2 lata (choćby wynikające z szybszych reakcji personalnych w tym pod względem ilości)
Te spóźnione reakcje pozwalały na ssanie bo 'utrzymywano 'retorykę'
'nie ma już na czym ciąć' zresztą Kowalczyk też to powtarzał a dziś wychodzi, że nie tylko było z czego ale wręcz trzeba było!
Wyssaliście spółkę i to jest jedna kwestia druga to pytanie o aktywa, bo z kosztów wynika, że mimo tego, że ssalicie bez opamiętania (faktury z salonu BMW to tylko jeden z symboli) to i tak na działalności operacyjnej tyle ubytku być nie mogło! (dowody w poprzednim wątku)