Jak tak obserwuję, co się dzieje na stronie Tritona ze sprzedażą Country, to jednak ewidentnie widać, że sprzedaż przyspieszyła, od jakiegoś czasu mają tempo 6 segmentów miesięcznie, co powinno się przełożyć na 7-8 milionów przychodu kwartalnie i jakiś mały zysk (no chyba, że te informacje o sprzedanych i zarezerwowanych domach ze strony to pic na wodę i fotomontaż, albo klienci będą masowo anulować umowy). Wygląda na to, że nasze kochane nieroby trochę wzięły się do pracy.
Oczywiście zobaczymy to pewnie dopiero w wynikach za rok, ale jednak powinno być trochę lepiej niż teraz.
Więc kochani, polecam kupować! Tak, naganiam na wzrosty, ale nawet niekoniecznie po to, by sprzedać, moja strategia inwestycyjna nie pozwala mi kupić więcej akcji spółki o płynności Tritona, niż mam obecnie, a mam ochotę zobaczyć zieleń na tym walorze na rachunku zamiast obecnych -20%.