Tja, walor podkupywany... ktoś czasem coś kupi, czasem sprzeda, a ostatecznie gniot zachowuje się gorzej od szerokiego rynku. Ostatnie dni to piękne wzrosty na szerokim i gniot na minusie.
Gdyby tu chociaż była płynność albo było pod co grać, to spekula by coś z tego zrobiła, a tak leżymy.
My tu nic nie zrobimy, zarząd ma nas gdzieś, drobni są nieważni.
Pojawiają się czasem teksty, by jechać na walne - co to da? Główni mają ponad 50%, sami wysyłają pełnomocników. Nawet Value już nie interesuje się spółką, byli na walnym w 2016, a potem nie zarejestrowali akcji ani razu.
Co my drobni możemy zrobić? Chyba tylko uzbierać 5% w porozumieniu i zgłosić wniosek o likwidację. Ale już próbowaliśmy i zabrakło około 1%. Może jeszcze pogadać z Value i przygotować taki wniosek dla nich? O ile oni zgadzają się z takim rozwiązaniem...
PS. Nie, nie sprzedam akcji, jakbym sprzedał to lecimy na 1.50 przy takiej płynności, ale k... dostaję, gdy nawet bankrut ccc rośnie w kosmos, a gniot spada.