Według informacji Bloomberga, Ed Emerson pełniący funkcję dyrektora działu surowców w Goldman Sachs, odejdzie ze stanowiska w marcu przyszłego roku. Wciąż ma jednak doradzać spółce, z którą związał się w 1999 roku. Na swoje aktualne stanowisko awansował w 2018 roku i nadzorował na nim handel surowcami takimi jak ropa i metale.
Emerson dobrze wykorzystał rynkową zmienność wywołaną pandemią koronawirusa i wzrostem cen energii po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W zeszłym roku jego dział wypracował dla Goldman Sachs około 3 mld dolarów zysku. Surowce stały się jednym z najbardziej dochodów działów banku, a pracujący w nim traderzy mieli bardzo istotny wkład w dobry wynik finansowy spółki w 2022 roku.
We wcześniejsze dwóch latach dział surowców zarobił dla Goldman Sachs 2 mld dolarów. Jak obliczył Bloomberg, oznacza to, że Emerson otrzymał na swoim stanowisku około 100 mln dolarów, wyłącznie z tytułu premii uzależnionej od wyników. Wiadomo, że 16 mln dol. przeznaczył na zakup domu w Palm Beach na Florydzie, niedaleko biur Goldman Sachs.
Jak opisuje "The Telegraph" szef działu surowców zarobił w zeszłym roku więcej niż David Solomon - dyrektor generalny Goldman Sachs, który tej jesieni musiał porzucić karierę DJ-a. Szef banku zabawiał wieczorami gości manhattańskich klubów, ale gdy media zaczęły śledzić jego równoległą pracę, sugerując, że może mieć negatywny wpływ na kierowanie spółką, postanowił ją porzucić. Rzecznik Goldman Sachs komentował wówczas, że winę za kres DJ-skiej kariery Solomona ponoszą media. Muzyka nie rozpraszała go w przeciwieństwie do ich uwagi.
Emerson ma 47 lat. Urodził się w Argentynie, skąd jego rodzina przeniosła się do Wielkiej Brytanii. Tam ukończył London School of Economics, uzyskując dyplom z psychologii, a następnie zdobył tytuł magistra finansów. Po odejściu Emersona, jego stanowisko obejmie dwóch dyrektorów ds. handlu ropą naftową: Xiao Qin i Nitin Jindal. Wygląda na to, że ustępujący szef działu, był bardzo efektywnym pracownikiem Goldman Sachs, skoro aby go zastąpić delegowanych zostanie aż dwóch innych dyrektorów.