Projekt „Portfel Gwiazd” to edukacyjna inicjatywa Andrzeja Steca, redaktora naczelnego Bankier.pl. Pozwala poznać aktualne trendy na rynkach finansowych oraz dokonać przeglądu najbardziej gorących aktywów inwestycyjnych. To także panele z rynkowymi ekspertami pod tytułem „Debata Mistrzów”, wywiady o tym, w co inwestować, a także wspierająca projekt gra inwestycyjna pod nazwą „Wakacje na giełdzie” z pulą nagród sięgającą 30 tys. zł.
Wyniki "Portfela Gwiazd" - 15 lipca
Wracając do szybkiego przeglądu stóp zwrotu lipcowych wyborów, widać wyraźnie, że strzałem w dziesiątkę okazał się amerykański rynek akcji. Jarosław Grzywiński, były szef GPW, zdecydował się na indeks S&P500 (6,7%) oraz akcje Nvidii (3,1%), które dały stopę zwrotu 4,9%. Jego prognozy dot. amerykańskiego indeksu i pozytywne zachowanie akcji Nvidii trafiły w dobrą koniunkturę w USA. Jarosław Fuchs, były wiceprezes Banku Pekao, kontynuował inwestycje w bitcoina (5,1%) i ethereum (2%), dodając Nvidię (3,1%), co dało w sumie 3% stopy zwrotu.
Piotr Kuczyński, analityk Xelion, wybrał Hang Seng (1,7%) i Nasdaq (4,4%), co łącznie przyniosło 2,9% zysku. Jego wiara w chińskie i amerykańskie spółki technologiczne przyniosła oczekiwane rezultaty. Tomasz Prusek, publicysta ekonomiczny, postawił na złoto, które zyskało 3,9%, oraz dolara w parze z euro, który stracił 1,7%, co dało łącznie 2,8% na plusie. Jego wybór aktywów „safe haven” tylko częściowo się sprawdził.
Przemysław Barankiewicz, wiceprezes CFA Society Poland, postawił na ETF iShares Core S&P 500 UCITS, co dało także 2,8% zysku. Jego mniej agresywna strategia oznacza, póki co większy zarobek. Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB, zainwestował w Bank of New York Mellon (9,7%), Louisiana Pacific Corp (5,3%), NetApp (1,2%), Intuitive Surgical (-1,7%) oraz Carnival (-2,1%), co przyniosło w sumie 2,5% zysku. Kwiecień wrócił w selekcji swojego pełnego modelu algorytmicznego, co poprawiło efektywność inwestycji.
Katarzyna Szwarc, była pełnomocniczka ds. strategii rozwoju rynku kapitałowego w Ministerstwie Finansów, uzyskała 2,5% dzięki inwestycji w "wodny" ETF, proponując jednocześnie inwestowanie nadwyżek w obligacje Skarbu Państwa. Komitet inwestycyjny Bankier.pl przerzucił się na ETF na duże chińskie spółki, co dotychczas dało zarobić 2,4%. Były szanse na więcej, ale poniedziałkowe dane z chińskiej gospodarki rozczarowały. Wciąż jednak wizja "nowego, jakościowego wzrost gospodarczego" w Chinach brzmi zachęcająco, czemu będziemy się przyglądać w kolejnych okresach.
Portfel Gwiazd Bankier.pl i ich gorące prognozy na lipiec
Od akcji po obligacje, od Chin i Indii po USA. I oczywiście nasza giełda. Tak wyglądają inwestycyjne typu Gwiazd na lipiec.
Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, wybrał fundusz QUERCUS Ochrony Kapitału, który przyniósł 0,4% zysku. Jego konserwatywne podejście pozwoliło na minimalny, ale pozytywny wynik. Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, podzielił portfel między S&P500 (6,7%) a akcje Votum (-6,4%), co przyniosło łączny wynik -0,1%. Jego mieszana strategia, łącząca stabilny amerykański rynek z ryzykiem szukania dołka na polskiej spółce nie opłaciła się.
Jerzy Nikorowski, dyrektor Biura Maklerskiego Banku BNP Paribas, zainwestował w polskie akcje (-5,6%), ETF na europejskie spółki (2,4%) oraz ETF na obligacje korporacyjne (0,6%), co dało -0,5% straty. Jego ekspozycja na rynek polski okazała się mniej korzystna w tym miesiącu. Ludwik Sobolewski, były prezes GPW, zainwestował w Titan Company (5,2%), Adani Enterprises Ltd (-2,6%) i Royal Caribbean Cruises (5,2%), co przyniosło stratę na poziomie -0,8%.
Sobiesław Kozłowski, dyrektor analiz i doradztwa w Noble Securities, typował akcje mBanku (2%) i JSW (-4,9%), co dało -1,4% straty. Kazimierz Szpak, członek zarządu Beta Securities Poland, wytypował segment średnich spółek mWIG40, który spadł o -1,6%. Albert Rokicki, założyciel Longterm.pl, wybrał akcje polskiego Dekoplu, notując spadek wyceny o -3,5%. Jego wiara w tanio wyceniane spółki nie przyniosła oczekiwanych rezultatów w krótkim okresie.
Krzysztof Borowski, doświadczony trader i profesor SGH, jako jedyny opierający się w pełni na analizie technicznej, wskazał na S&P Merval z giełdy argentyńskiej. Jeszcze przed poniedziałkiem indeks był na plusie o ponad 6% i prof. Borowski prowadził w lipcowym Portfelu Gwiazd. Po sesji z 15 lipca niestety spadł na ostanie miejsce ze stratą wielkości -6,6%. Tym razem wybór oparty o analizę wstęg Guppy'ego oraz oscylatorów MACD i Stochastic przegrał z rynkowymi wydarzeniami o charakterze fundamentalnym.
Argentyński krach
W Argentynie tamtejszy rynek akcyjny przeżył krach, bo tak można chyba nadal mówić o 12,3% jednodniowym spadku głównego indeksu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Buenos Aires, nawet jeśli brać po uwagę że do piątkowego zamknięcia roczna stopa zwrotu Mervala wynosiła ponad 72%, a poniedziałkowa osbuwa cofnęła indeks do poziomu z pierwszego tygodnia czerwca br.
Giełda w Argentynie zareagowała w ten sposób, gdy prezydent Javier Milei i minister gospodarki Luis Caputo ogłosili w sobotę środki mające na celu kontrolę ceny dolara handlowanego po nieoficjalnym kursie. Oficjalny kurs wymiany podlega ścisłej kontroli Banku Centralnego, ale ten nieoficjalny także można znaleźć w codziennych gazetach i Internecie, gdzie obecnie dominują wiadomości o wygranej Messiego i spółki w Copa America.
Od poniedziałku polityka interwencyjna Argentyny ma zrównoważyć emisję peso powstałą w wyniku zakupów dolarów na oficjalnym rynku walutowym. „Jak mówiliśmy od stycznia, peso będzie walutą rzadką i poszukiwaną" - powiedział cytowany przez argentyńskie media Caputo.
Działania te, zdaniem argentyńskiego rządu, powinny mieć wpływ na lukę kursową, która na nieformalnym rynku dolara przekroczyła w piątek 60%. Zmniejszenie luki między oficjalnym a nieoficjalnym kursem ma się odbyć kosztem spadku rezerw walutowych, czyli narzędziem, na którym Milei opierał budowane zaufanie zagranicznych wierzycieli.
Według agencji Bloomberg argentyńskie obligacje skarbowe denominowane w dolarach znalazły się w poniedziałek wśród tych, które radziły sobie najgorzej na rynkach wschodzących, a ich ceny spadły o co najmniej 0,50 centa w stosunku do dolara na całej krzywej.
Partnerem Portfela Gwiazd Bankier.pl jest Biuro Maklerskie Banku BNP Paribas.